Publikujemy treść oświadczenia Pauliny Stochniałek, Członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego odnośnie sytuacji związanej z gnieźnieńskim Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym i Szpitalem „Dziekanka”.
Pauliny Stochniałek, Członka Zarządu Województwa Wielkopolskiego
Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” im. A. Piotrowskiego w Gnieźnie wykonuje świadczenie nieszpitalne oraz szpitalne z zakresu neurologii i leczenia udarów. Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz.U. 2011 Nr 112 poz. 654 ze zm.) definiuje szpital jako zakład leczniczy, w którym podmiot leczniczy wykonuje działalność leczniczą w zakresie świadczeń szpitalnych. W ww. ustawie wskazano, że świadczeniami szpitalnymi nie są: świadczenia opiekuńcze, pielęgnacyjne, paliatywne, hospicyjne, świadczenia z zakresu opieki długoterminowej, rehabilitacji leczniczej, leczenia uzależnień, psychiatrycznej opieki zdrowotnej oraz lecznictwa uzdrowiskowego, udzielane pacjentom, których stan zdrowia wymaga udzielania całodobowych lub całodziennych świadczeń zdrowotnych w odpowiednio urządzonych, stałych pomieszczeniach (art.2.1.12). Działania Samorządu Województwa zmierzają, do przekazania wykonywania świadczeń szpitalnych do szpitala wielospecjalistycznego.
Chcę stanowczo podkreślić, iż szpital „Dziekanka” nie jest optymalnym miejscem na prowadzenie działalności oddziału neurologii i leczenia udarów. Ma to związek m.in. z brakiem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, oddalonym położeniem budynków diagnostyki (co ma istotne znaczenie przy podejrzeniu udaru mózgu u pacjenta), brakiem lądowiska dla lotniczego pogotowia ratunkowego, koniecznością transportu chorego pomiędzy szpitalami w przypadkach niejednoznacznych – pełna diagnostyka znajduje się w szpitalach wielospecjalistycznych (dodatkowy transport w takich przypadkach może narazić pacjenta na niebezpieczeństwo).
Wobec tej sytuacji możliwe są dwa rozwiązania: wspomniana cesja kontraktu szpitala „Dziekanki” na działalność oddziału neurologii i leczenia udarów w zamian za cesję ZOL Psychiatrycznego lub też wypowiedzenie umowy przez szpital wojewódzki i postępowanie konkursowe NFZ na te świadczenia.
Zważywszy na zainteresowanie prowadzeniem oddziału neurologii i leczenia udarów przez inne szpitale, spoza powiatu gnieźnieńskiego, zasadne było złożenie propozycji wymiany kontraktów o porównywalnej wartości. Zamiana ta miałaby ułatwić szpitalowi powiatowemu pozyskanie tego kontraktu jako element wzmacniający argumentację wobec Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” ma bardzo długie tradycje w leczeniu psychiatrycznym. Na terenie placówki już znajduje się ZOL Psychiatryczny – w osobnym, odgrodzonym budynku, zapewniającym pensjonariuszom domową atmosferę, poczucie bezpieczeństwa, wzajemną integrację (zarówno w środku, jaki i w terenie na zewnątrz budynku), a przede wszystkim gwarantującym bezpieczeństwo, profesjonalną opiekę i rehabilitację oraz możliwość godnego życia. Poza tym na terenie placówki znajduje się piękny, aktualnie rewitalizowany, park, w którym rodziny mogą spędzać czas wspólnie z pensjonariuszami.
Chcę zapewnić, że o ile proces wymiany dojdzie do skutku – bo nadal jest to jedynie propozycja – dołożymy wszelkich starań, by opiekunowie nabrali przekonania, że ich podopieczni znajdą nowy, bezpieczny dom na terenie szpitala „Dziekanka”. Mamy świadomość potrzebę zmian architektonicznych – w niektórych budynkach znajdują się zewnętrzne windy na potrzeby osób z niepełnosprawnościami, a z kolei gdzie będzie to konieczne, dostosujemy podjazdy. Cały proces będzie trwał kilka miesięcy – podkreślam to mocno: nie jest to nagłe przeniesienie, a kilkumiesięczny przemyślany proces, podczas którego zrealizowane zostaną odpowiednie udogodnienia dla podopiecznych.
Jednocześnie deklaruję, że cała kadra medyczna zostanie przeniesiona do pracy w obiekcie szpitala wojewódzkiego na takich samych warunkach, jakie posiadają obecnie. Tym samym pacjenci będą pod opieką tego samego personelu, co zapewni im poczucie bezpieczeństwa i komfortu psychicznego.
Przedstawiona oferta jest – co istotne – tylko i wyłącznie propozycją wobec szpitala powiatowego w Gnieźnie. Jeżeli radni powiatu nie zechcą jej przyjąć, szpital „Dziekanka” wypowie kontrakt do NFZ, który – zgodnie z regulacjami – będzie podlegać standardowej procedurze konkursowej, a do niej przystąpić może każdy podmiot, w tym także Szpital Pomnik Chrztu Polski.
Liczę na obiektywne zrozumienie sytuacji, w której decyzje jeszcze nie zapadły. Chciałabym uspokoić opiekunów, podopiecznych i pracowników, a tym samym mieszkańców Gniezna i tej części naszego województwa, że dobro pacjenta jest dla nas priorytetem. Jak każda zmiana, na początku wywołuje obawy, ale zrobimy wszystko, by w przypadku decyzji radnych gnieźnieńskich o przyjęciu cesji, każdy z mieszkańców miał poczucie bezpieczeństwa i spokoju w zakresie opieki medycznej ze strony placówek podległych Urzędowi Marszałkowskiemu.
21 komentarzy
rozumiem,ze dla tej pani,to ze zol przez dlugie lata byl rozwijany i remontowany z w duzej czesci z pieniedzy pacjentow nie ma znaczenia!moze pani pobedzie tydzien w zol na dziekance,a potem tydzien na orzezkowej.przyda to sie pani !moze wroci rozum i empatia?!Jak mozna zajmowac takie stanowisko i bez zadnych konkretnych wyliczen i projektow opowiadac bajki!to ewidentny powrot do propagandy z czasow komuny.jest pani mloda i szkoda,ze tego typu wypowiedzi padaja z ust przedstawiciela urzedu!Wstyd to delikatne okreslenie!
Dokładnie w radzie powiatu koalicja po sld razem rządzą a teraz wielce żale robią o wszystkim wiedzieli tylko ludzie nagłośnili temat i teraz się martwią jak obejść temat a było tak dobrze…..
Pani co się wypowiada posiada bardzo poważna wadę wzroku albo nie wie czym zarządza. Więźniów w luxsus a chorych ludzi co nikomu krzywdy nie zrobili w getta Dziekanki. Może byli więźniowie popracują przez 40 lat i zrobią sobie taki ośrodek jak zol? A może pani da im swoje getto dziekańskie i tam sobie zrobią te luxsusy to są Zdrowe chłopy które mogą popracować trochę a nie zabierać słabszym dorobek ich życia. A może pani odda więźniom swoje mieszkanie niech się u pani zagoszczą. Więźniom się należy a chorym nie??? Zapraszam do przedstawienia zdjęć Dziekanki może będzie z czym porównać? Żenada.
Tak naprawdę to tylko rozgrywka PO? Z jakiej opcji jest marszałek i z jakiej starosta no i budzik. Czy PO nie może się dogadać?
Niech idę skąd PRzyszli
Proszę utworzyć hotel na terenie Dziekanki dla ludzi którzy chcą się resocjalizowac mogą pomagać i pracować na miejscu udzielać się przy remontach w szpitalu będą mieli gdzie mieszkać i pracować wiem że to ludzie którzy też mają swoje potrzeby i trzeba im dać szansę powrotu do społeczeństwa ale nie kosztem innych słabych i chorych .pomysł pani jest nie do zaakceptowania byli więźniowie to ludzie zdrowi mogą pracować więc mogą dużo pomoc na terenie całego obiektu szpitalnego mieszkając na miejscu
Ludzie po wyjściu z więzienia mogą znaleźć inną lokalizację nie kosztem chorych to najgorsza niehumanitarne propozycja przecież oni są zaaklimatyzowani tam to ich dom i rodzina ,taki przykład daje pani byłym więźniom wywalić chorych i wejść na ich miejsce no to resocjalizacja nie ma co pomysł chory kto na to STANOWISKO panią polecił
Mam inny pomysł. Powiat niech przekaże „ZOL” dziekance, razem z pacjentami. Natomiast niech dziekanka w zamian przekaże miastu jeden ze swoich budynków na SZKOŁĘ PODSTAWOWĄ dla osiedla „skiereszewo”. A Miasto niech w zamian przekaże powiatowi kawał lasu miejskiego. I w ten sposób zadowoli się bardzo wielu ludzi i załatwi kilka spraw na raz!
a WIĘŹNIOWIE, którzy chcą powrócić do normalnego życia i pracy dla społeczeństwa to już nie ludzie ? Przecież oni już swoje błędy zrozumieli. Za swoje grzechy odpokutowali. chcą być już przydatni dla społeczeństwa po odbyciu kary jaką im wymierzono. Gdzie ci ludzie po wyjściu z wiezienia mają się podziać ? Czy na prawdę nie warto tym ludziom dać szansy? nie warto im zaufać, jeżeli chcą teraz uczciwie pracować !
Czy ta pani była w ZOL psychiatryczny w Szpitalu Wojewódzkim śmiem twierdzić że nie ale nie była też w ZOL na Orzeszkowej więc o czym ta pani mówi a stwierdzenie że dołożymy starań to są tylko opowieści wiem jak wygląda w jednej i drugiej placówce i jeżeli miałabym wybierać dla kogoś z mojej rodziny to byłby zol na orzeszkowej
Czy ta pani wie o czym mówi
Pochyla się pani nad więźniami czy oni nie mogą być w innej lokalizacji ,chce pani zniszczyć życie chorym ludziom dla kasy i niehumanitarnych pomysłów to co pani pisze to jakiś koszmar z ulicy wiązów ,nie ma pani sumienia? Hotel na miejscu Świetnie zagospodarowanego domu tych ludzi ,kosztem zdrowia i poczucia bezpieczeństwa
.jeszcze jest pani młoda oby los nie postawił pani w ich sytuacji
Moja pani może udostępnisz swoje mieszkanie na hotel a rodzinie stworzysz dom w szpitalu ,za przeproszeniem tak to słychać ,nie masz serca zamiast. Jego masz sakiewkę i to dziurawą nieumiecie gospodarzyć macie długi więc chcecie się tymi ludźmi jak tarczą osłonić , chcę zaznaczyć że część ich rent jest przeznaczona na utrzymanie ,więc nie są pacjentami szpitala , zol cudownie się gospodarzy a wy zrujnujecie to i życie chorych ludzi , dojdzie do tragedii ogrodzenia stanu zdrowia, stanów lękowych ,. Bierze pani zdrowie i życie ludzi na swoje sumienie jeśli je pani ma.
Za to jakie komfortowe warunki mają pensjonariusze w zolu na Orzeszkowej !
Zobacz na Facebook.
Jeżeli ty jesteś rzeczywistym właścicielem tego pomysłu to serdecznie ci współczuję. chyba nigdy nie przebywałeś choćby minute w Zol na Orzeszkowej.
Po cóż tym ludziom widny? chyba tylko po to aby mogli łatwiej popełnić samobójstwo.
Park he, he Najpierw zbuduj ten park , a potem próbuj zrobić transakcję ludźmi.
remont- jakbym słyszał komunistyczna propagandę . Najpierw zróbcie ten remont – śmiechu warte. Hostel dla byłych więźniów-Poinformujcie o tym mieszkańców sąsiadujących bloków. Na pewno przyjmą ich z otwartymi rękami.
Ta Pani Paulinka niech się przejdzie po oddziałach szpitala zobaczy te warunki a puzniej publicznie się wypowiada. Pani Paulinko jaka darowizna poszła?
Podsumowując. Opiekunowie medyczni nic nie stracą Finansowo. Pacjentom przybędzie pod domem piękny park na długie spacery z rodziną. Do swoich pokoi będą mieli wygodne, nowoczesne windy. Obiekty na trenie dziekanki zostaną poddane kapitalnemu remontowi. Szpila Miejski zyska dwie dodatkowe specjalności. A w obiektach parterowych przy ulicy Orzeszkowej powiat wspólnie z miastem stworzy hotel pracowniczy – hostel dla byłych więźniów. Ale tylko dal tych, którzy zadeklarują, że podniosą swoje kwalifikacje i zadeklarują, że będą pracować wyłącznie w gnieźnieńskich ( powiatowych ) zakładach pracy.
Czyli ZOL z Orzeszkowej ma być przeniesiony na tereny Dziekanki. Co zaś z terenem, na którym znajduje się ZOL? Czyżby faktycznie jakiś deweloper był nim zainteresowany?
To dlaszy ciąg szantażu publicznego na decyzję radnych powiatu gnieźnieńskiego.Wczesniej stosowny wniosek dyrektora szpitala dziekanka a teraz Członek Zarządu WOJEWÓDZTWA Wielkopolskiego.Nie ma na to zgody. Namawiam Panią MARszałek do dialogu równych sobie partnerów samorządowych.
Pani marszałek ładnie ujęła w słowach to że kasa się nie zgadza
o jakich warunkach pani pisze, odwiedzalam kolege na odzdiale meskim, tam remontu chyba nie bylo od lat szescdziesiatych , straszne sciany, lozka, cala dziekannka powinna przesc generalny remont a potem ewentualnie starac sie o dodatkowy oddzial, bo socjalizm tam wychodzi na kazdym kroku..