Gnieźnieński szpital jest przygotowany na nadejście trzeciej fali koronawirusa. Obecnie sytuacja na oddziale zakaźnym uległa polepszeniu i hospitalizowanych jest znacznie mniej osób.
Trzecia fala jest za granicą i to bardzo blisko – mówi Mateusz Hen, zastępca dyrektora gnieźnieńskiego ZOZ-u ds. lecznictwa. Historia pokazuje, że dokładnie ta sama sytuacja miała miejsce w marcu. Też patrzyliśmy z niedowierzaniem na to, co się dzieje na przykład w Lombardii, a jednak z pewnym opóźnieniem ale dotarło to do nas. Oddziały zakaźne mają dość duże obłożenie, mamy kilka wolnych miejsc, aczkolwiek mamy pacjentów w dużo gorszym stanie. Jest ich mniej, ale są to pacjenci, którzy trudniej przechodzą tą chorobę. Szpital jest gotowy na trzecią falę.
Na oddziale zakaźnym przebywa mniej pacjentów niż wcześniej. Spadła także liczba zgonów. Mamy 31 osób na oddziale zakaźnym na 45 miejsc, czyli już drugi tydzień mamy lepsze statystyki – mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor gnieźnieńskiego ZOZ-u. Mieliśmy 3 zgony na oddziale zakaźnym, także również ta tendencja się poprawia, bo było od 7 do 10 zgonów tygodniowo. Dwa miejsca respiratorowe są zajęte, czyli wszystkie przewidziane na oddział zakaźny.