W ocenie Sądu naruszenie reguł bezpieczeństwa w ruch pozostaje bezsprzeczne, pomimo, że nie ma możliwości, aby dziś odtworzyć jednoznacznie przebieg wypadku. W ocenie Sądu, gdyby oskarżony tych elementarnych zasad przestrzegał, z pewnością do zdarzenia by nie doszło.
Sąd skazał sprawcę na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, a także zakazał kierować wszelkimi pojazdami mechanicznymi na okres pięciu lat. Sąd zasądził także nawiązkę na rzecz rodziców Oliwii, a także zwrot kosztów ich pełnomocnika.
Sprawa była dość szczególna, albowiem w wyniku wypadku straciła życie nie tylko dziewczyna skazanego, ale również jego ojciec. Mecenas Magdalena Leśna-Duber, która reprezentowała rodziców zmarłej tragicznie Oliwii wskazuje, że żadna kara w istocie nie wynagrodzi utraty dziecka, tym niemniej dla rodziców Oliwii najważniejsza była kwestia, aby skazany nie mógł już kierować pojazdami przez określony czas, co w tych realiach byłoby dla niego najdotkliwszą karą.
Nadmienić należy, że rodzice Oliwii z uwagi na fakt, że znali skazanego, który był chłopakiem córki, początkowo nie brali czynnego udziału w sprawie, albowiem skazany miał dobrowolnie poddać się karze, z czego skazany się jednak w toku procesu wycofał. Wpłynęło to na zmianę stosunku przez pokrzywdzonych względem oskarżonego i włączenie się do sprawy. Cieszę się, że udało się w imieniu moich klientów uzyskać nawiązkę, która w deklarowanej części przeznaczona ma zostać na pomoc ofiarom wypadków samochodowych - mówi Mecenas Magdalena Leśna-Duber.
Wyrok jest nieprawomocny.
Sąd skazał sprawcę na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, a także zakazał kierować wszelkimi pojazdami mechanicznymi na okres pięciu lat. Sąd zasądził także nawiązkę na rzecz rodziców Oliwii, a także zwrot kosztów ich pełnomocnika.
Sprawa była dość szczególna, albowiem w wyniku wypadku straciła życie nie tylko dziewczyna skazanego, ale również jego ojciec. Mecenas Magdalena Leśna-Duber, która reprezentowała rodziców zmarłej tragicznie Oliwii wskazuje, że żadna kara w istocie nie wynagrodzi utraty dziecka, tym niemniej dla rodziców Oliwii najważniejsza była kwestia, aby skazany nie mógł już kierować pojazdami przez określony czas, co w tych realiach byłoby dla niego najdotkliwszą karą.
Nadmienić należy, że rodzice Oliwii z uwagi na fakt, że znali skazanego, który był chłopakiem córki, początkowo nie brali czynnego udziału w sprawie, albowiem skazany miał dobrowolnie poddać się karze, z czego skazany się jednak w toku procesu wycofał. Wpłynęło to na zmianę stosunku przez pokrzywdzonych względem oskarżonego i włączenie się do sprawy. Cieszę się, że udało się w imieniu moich klientów uzyskać nawiązkę, która w deklarowanej części przeznaczona ma zostać na pomoc ofiarom wypadków samochodowych - mówi Mecenas Magdalena Leśna-Duber.
Wyrok jest nieprawomocny.
Proponuję dogłębnie poczytać komentarze mężczyzny "którego nie znamy". Znać nie potrzeba widząc jak bardzo zasługuje na inną karę... Większą.
To nie wyrok to kpina
Dość szybko wyrzuty sumienia mu minęły. Kara poprostu śmiechu warta. Pamiętam ten wypadek, było mi go wtedy bardzo żal że musi żyć z takim garbem ale dzisiaj myślę że powinien 20 lat spędzić przy grobach których zabił
Wyrok nie adykwatny do czynu. Co to za kara za śmierć Dwóch os{b.
ten człowiek akurat zasłużył na długie gibanie w więzieniu, kaskader i zabijaka
W polsce nie ma sprawiedliwosci jest tylko w słowniku pod wielką literą s
Nie oceniajcie kogos kogo nie znacie a jak by wam sie przytrafilo to tez byscie tak pisali karma wraca
Kara za mała dla rajdowca
Za zabicie dwóch osób "Sąd skazał sprawcę na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata",to mniej jak za zabicie psa....
ZA PSA TE PSEUDOSĄDY WSADZĄ DO WIĘZIENIA A TU WIDAĆ ZA CZŁOWIEKA POGŁASKAJĄ PO GŁÓWCE PIERD... KASTA
Szczeze za mała kara , i tylko 5 lat zakaz prowadzenia pojazdów ? Dożywotnio zabrać