Zbigniew W., radny Gminy Łubowo, który najpierw stracił prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwości, a następnie ponownie został zatrzymany po pościgu kiedy kierował samochodem będąc pijanym, nadal uczestniczy w sesjach. Jak się okazuje, jeszcze nie można go odwołać.
62-latek, dający wątpliwy przykład i dumę swoim wyborcom, musiałby zostać skazany na karę ograniczenia lub pozbawienia wolności. To prawdopodobnie nastąpi po jego tegorocznych „wojażach” na drodze, kiedy to uznał, że po pijaku ucieknie mundurowym. Do wyroku trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
Od wczoraj mieszkańcy gminy zasypują nas wiadomościami z pytaniami, dlaczego radny nadal uczestniczy w sesjach. Kwestię tą wyjaśniliśmy powyżej, natomiast jak można przekonać na własne oczy klikając w poniższy link, również i dzisiaj Zbigniew W. jest obecny na sesji, która trwa od godziny 10.00.
14 komentarzy
Biorąc pod uwagę ilość artykułów dotyczących TEJ jednej osoby i sposób PISANIA jak się okazuje TYLKO na tym portalu informacyjnym można go PORÓWNAĆ co najmniej DO bin ladena co dokonał ataku na WTC albo do ,????
Niech się Pan nie boi taki szary obywatel jak Zbigniew W. Będzie musiał ponieść konsekwencje za swoje czyny, bo z tego co wiem to raczej immunitetu to radni na szczeblu gminnym nie mają. A córka chyba MINISTREM w rządzie to ra też nie JEST bo nie widzę tego nazwiska na liście ani posłów ani senatorów więc marne szanse żeby mogła cokolwiek zdziałać. Od wydawania wyroków jest sąd a nie PAN. Poza tym niech pierwszy rzuci kamieniem ten co jest bez jakiejkolwiek winy…i nie chodzi mi tylko o JAZDĘ po PIJANEMU ale o inne NADUZYCIA. Niech każdy zrobi własny rachunek sumienia i sam przed sobą ODPowie
Jak można wnioskować po komentarzach PIS-lamiści bronią swego do końca. Ludzie, czy wy nie rozumiecie, że radny pisu po Popełnieniu przestępstwa powinien zdać mandat radnego. Po uprawomocnieniu wyroku od marca nie powinien pobierać diety i uczestniczyc w sesjach. Nie dosyć tego znów zostaje przyłapany na przestępstwie i ucieczce przed policja. Jak się OKAZUJE to winę za przestępstwa radnego ponosi redaktor i ludzie stojący na straży prawa. Czyli, jak należysz do Pisu, masz zięcia policjanta i córkę w Pisie to możesz Żyć ponad prawem!!!!!!
Niech redaktor przestanie już pisać o tym radnym to się już robi obrzydliwe !
Już nie ma pan więcej tematów do pisania ! Może pan napiszę o śmieciach wyrzucanych do lasów które zatruwają nasze środowisko
Żałosny to Ty jesteś! Skoro nie widzisz gry politycznej tymi ARTYKUŁAMI. JAKOŚ wcześniej tyle BYŁO różnych przypadków INNYCH znanych OSÓB z Po i o GORSZYM przebiegu i nigdy nie było tyle obrzydliwych ARTYKUŁÓW na ich temat. Jak widzisz PISoWCY jednak mają więcej KULTURY!
Coś SIĘ PAN DOCZEPILTEGO RADNEGO. UPIL SIĘ, MIAŁ PRAWO, JEGO WOLA.A CO MA ZROBIĆ WÓJT, JAK PIJAKA JESZCZE NIE SKAZANO.SWOJĄ DROGA KTO GO WYBRAŁ NA RADNEGO.JACY WYBORCY,TAKI WYBÓR.
Najlepsi sĄ w komentarzach obrońcy pijaczka. Pewnie wyborcy pisu i rodzina jego. Jakby to dotyczyło opozycji to grzaliby temat do upadłego, a tak piszą że nudny temat. Żałosne kreatury…
Chcemy o tym Czytać, to pokazuje qpatolohie pisu władzy i policji w Polsce. Dlaczego wójt Łozowski nie zabiera głosu, czy radny został wyrzucony za jazdę po pijaku i bez uprawnień z klubu radnych Łozowskiego?
Panie redaktorze po komentarzach widać, że nic się w naszym kraju nie ZMIENI. Ludzie nie widzą w tym nic haniebnego. Daleko nam do cywilizacji i honoru.
Starostwo widoczny w Panu płaci ekstra ha ha ha ale to już nudne się staje.
Kolejny artykuł o radnym tym samym o co tu CHODZI!?
No niemożliwe litości człowieku zmień płytę bo się już o tym radnym czytać nie Da!
Redaktor napisz o posłach z PO co z zarzutami parlamentarzystami są… Na zlecenie piszesz ewidentnie..
Pan redaktor bardzo chyba nie lubi radnego skoro tyle artykułów poświęconych jest dla jednej osoby wcześniej były przypadki innego RADNEGO prezesa A nawet burmistrza skazanych za te same WYSTĘPKI kierowania w stanie nietrzeźwości KTÓRZY z tego co sobie PRZYPOMINAM nie zrzEkli się intratnych STANOWISK i nie BYŁO poświęconych tyle artykułów to świadczy o obiektywiźmie dziennikarskim