Chociaż cały czas przybywa osób zakażonych koronawirusem oraz zgonów wywołanych przez COVID-19, gnieźnieński szpital całkiem nieźle radzi sobie z tą trudną sytuacją.
W tej chwili na oddziale zakaźnym przebywa 42 pacjentów – mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor gnieźnieńskiego ZOZ-u. Oddział obserwacyjny zajęty jest mniej więcej w połowie, ale ta sytuacja dynamicznie się tam zmienia. 7 osób z personelu przebywa na izolacji, natomiast niestety od zeszłego tygodnia 12 osób na oddziale zakaźnym zmarło. Cały czas udaje nam się utrzymać pracę szpitala, wszystkie oddziały cały czas funkcjonują, pojawiają się drobne ogniska epidemiologiczne na poszczególnych oddziałach – obecnie na oddziale ortopedii mamy ognisko ale mam nadzieję, że uda się je opanować dosyć szybko, tak więc pracujemy na pełnych obrotach, nie zawieszamy działalności żadnego oddziału. Nie mamy także informacji od służb wojewody, żeby było konieczne powiększenie oddziału zakaźnego.