Naruszenia prawie na 42 tys. zł stwierdzili wielkopolscy inspektorzy przy przewozie dwóch kontenerów. Faktyczna kara do zapłacenia przez polskiego przewoźnika wyniesie z Prawa o ruchu drogowym 15 tys. zł i wynikająca z Ustawy o transporcie drogowym, która ogranicza wysokość kary, 12 tys. zł.
Nienormatywny, bo ważący prawie 60 ton transport zatrzymali 16 września inspektorzy z Gniezna, patrolując zachodnią obwodnicę miasta. Kierowca wiózł dwa kontenery z Gdyni do Buku i Kościana, bez zezwolenia kategorii siódmej. Nie miał też zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Licencja wspólnotowa była pożyczona z innej firmy. Łącznie obliczona kara wyniosłaby 41 850 złotych, gdyby nie istniały ograniczenia. Tak będzie to kwota 15 000 złotych z PRD i ograniczenie do 12 000 złotych z UTD.
Rzeczywista masa całkowita została przekroczona aż o 45,75 procent. Naciski osi ciągnika i naczepy były wyższe odpowiednio o 33,9 i 44,2 procent. Dodatkowo kierowca miał skrócony czas odpoczynku i prowadził pojazd z wyjętą kartą. W sumie zapłaci za to zaniedbanie 2 000 złotych kary. Z uwagi też na brak odpoczynku dobowego kierowcy nakazano mu odebranie minimum dziewięciu godzin, a pojazd został usunięty na parking strzeżony.