Poseł Tadeusz Tomaszewski i kandydat do Senatu Zdzisław Kujawa spotkali się z grupą 17 delegatów na II Kongres Działkowców Polskiego Związku Działkowców, który odbędzie się 22 września w Warszawie.
Na terenie Miasta Gniezna znajduje się 21 Ogródków Działkowych w sumie na 136 ha. Daje to ok. 2700 działeczek. Wszyscy właściciele gnieźnieńskich działek zrzeszeni są w Polskim Związku Działkowców. Część obecnego rządu chce wprowadzić nowelizację Ustawy o Rodzinnych Ogródkach Działkowcyh, która zdaniem zrzeszonych nie potrzebuje żadnych zmian. O problemie Rodzinnych Ogrodó Dziłkowcy rozmawiali poseł Tadeusz Tomaszewski oraz Zdzisław Kujawa. Po pierwsze aktualna ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 2005 roku została uchwalona z Inicjatywy Klubu Poselskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski. SLD przedstawił też ustawę o szczególnych inwestycjach drogowych, w której zabezpieczyliśmy obowiązek dla inwestora przkazania gruntu pod zajmowane pod inwestycje tereny. Po trzecie będziemy oczywiście bronić tej ustawy poprzez składanie odpowiednich projektów ustaw wtedy, kiedy Trybunał Kostytucyjny wypowie się na temat wniosku pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego w sprawie zgodności tej ustawy z konstytucją. Chcemy w porozumieniu z Polskim Związkiem Działkowców przygotować ewentualną nowelizację. Część polskiej prawicy próbuje systematycznie niszczyć: po pierwsze reprezentanta Rodzinnych Ogrodów Działkowych jakim jest Polski Związek Działkowców, były próby nacjonalizacji majątku tego związku i jego rozwiązania mimo, że jest to samodzielna organizacja, a po drugie znaczna część władzy nie lubi związku, dlatego że jest to milionowa organizacja, która również spotyka się i przedstawia władzy publicznej swoje postulaty chociażby na Kongresach PZD i popiera te ugrupowania, które w Sejmie wspierają Rodzinne Ogrody Działkowe. Wspiera Lewicę, posłów PSL , jest otwarty na posłów PO i innych ugrupowań, które w Sejmie wspierają Rodzinne Ogrody Działkowe. Podobnego zdania jest kandydat SLD do Senatu Zdzisław Kujawa. Dzisiejsza ustawa o Rodzinnych Ogródkach Działkowych według mnie jest ustawą, która rozwiązuje wszystkie problemy, które były do tej pory – mówi Zdzisław Kujawa. Myślę, że nie potrzeba nowelizacji. W propozycji PIS najgroźniejszym jest przede wszystkim to, że próbuje się na siłę uszczęśliwić działkowców i wmówić, że oni mają stać się tymi indywidualnymi właścicielami. Uważam, że to nie jest rzeczą dobrą, bo będąc w określonej grupie, związku, te osoby są bardziej bezpieczne. Każda osoba poza związkiem jest osamotniona i nikt nie będzie jej bronił. Na spotkanie z politykami przyszli działkowicze z całego Gniezna. Dyskutowali na temat ewentualnych zmian i nowelizacji ustawy. Dotychczas przepisy mówiły, że ogrody stanowią zamkniętą część działek – mówi Zdzisław Penkert , reprezentant ROD Polania w Gnieźnie. Boimy się tego, że jeżeli zmieni się ustawa to ogrody rónież się zmienią. Obawiamy się, że wprowadzone zostanie pozwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej lub na teren ogrodów będzie mógł wejść każdy i ogrody przestanąjuż być oazą ciszy i spokoju. Dzisaij 17 delegatów pojechało na Kongres do Warszawy.