Mieszkańcy ul. Konopnickiej w Gnieźnie wielokrotnie prosili władze miasta o przyjrzenie się ich sprawie i zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, którym objęte jest dawne boisko Stelli. Niestety w Pierwszej Stolicy prym wiedzie sprzedawanie wszystkich najcenniejszych działek deweloperom oraz pod tereny inwestycyjne. Głos mieszkańców został wysłuchany raptem częściowo.
Radni Miasta Gniezna
ZAGOSPODAROWANIA BOISKA PRZY UL. KONOPNICKIEJ W GNIEŹNIE
sprawa terenu zlokalizowanego przy ul. Konopnickiej jest już dosyć znana. Od prawie roku staramy się dotrzeć z naszymi wnioskami o pozostawienie tego terenu z takim przeznaczeniem, jakie ma ono obecnie. Niestety, jako mieszkańcy Gniezna jesteśmy rozżaleni, że pan Prezydent nie przyjął naszych zaproszeń w sprawie, która dla nas jest tak ważna.
Na nasze zaproszenia do spotkania, skierowane na ręce Prezydenta, otrzymaliśmy odpowiedź, z której wynika pewne zniecierpliwienie i zarzut, że przecież od dawna trwa procedowanie w tej sprawie – jako początek wskazuje się 2010 rok – a dopiero teraz mieszkańcy się „obudzili”.
Wydaje się nam jednak, że z naszej strony w tej sprawie powiedziano już chyba wszystko, ale wciąż nie powinno się zapominać, iż od wspomnianego 2010 roku zmieniło się wiele okoliczności, które rzutują na ostateczny obraz sprawy.
To, że w ogóle poprzedni prezydent Jacek Kowalski podjął temat zmiany zagospodarowania boiska, był spowodowany faktem, iż zostało ono przez jego właściciela oraz zarządców zdegradowane i pozostawione samemu sobie. Władze nie miały pomysłu ani też woli na zmianę tego stanu rzeczy. Pojawiały się pomysły rewitalizacji terenów przyległych do stadionu żużlowego, ale pozostały one bez echa.
Kontynuacja procesu zmiany przeznaczenia terenu była aktem szukania rozwiązania przez ówczesną Radę Miasta wraz z prezydentem Jackiem Kowalskim na czele. Każda zmiana zdawała się być lepsza od istniejącego stanu, a tym bardziej, iż krajobrazu dopełniały ruiny starej garbarni przy ul. Wrzesińskiej i nieustanne zgromadzenia miejscowego półświatka, wraz z licznymi interwencjami policji.
Z ulgą przyjęliśmy wydane warunki zabudowy, zmieniające przeznaczenie terenu byłej garbarni na domy wielorodzinne. Nikt wówczas jednak nie przypuszczał, co może wskutek tego nastąpić (tj. bardzo duże zagęszczenie domów) i jak wpłynie ta realizacja na działki sąsiednie. Te skutki, które są dzisiaj widoczne, m.in.:
- Nieuregulowane sprawy parkingu dla mieszkańców nowo wybudowanych bloków
- Problemy z parkowaniem dla „starych” mieszkańców ul. Konopnickiej, którzy do tej pory nie mieli z tym kłopotu.
- Sprawa przebudowy infrastruktury w obrębie wybudowanego osiedla.
Obecnie sytuacja jest inna niż za czasów prezydenta Jacka Kowalskiego. Jesteśmy dalej w rozwoju cywilizacyjnym, zmieniło się oddziaływanie na działki 27/1, 27/2 i 28 ze względu na zrealizowane inwestycje na działkach sąsiednich, a poza tym mieszkańcy zrozumieli, że zabudowywanie wolnych przestrzeni w sposób nadmiernie intensywny działa negatywnie na relacje społeczne, a także na infrastrukturę. Dodajmy, że zgodnie z planami Starostwa, już wkrótce na terenie DPS od ul. Konopnickiej powstaną dwa domy dziecka (dla docelowo 30 dzieci).
Szczególnie warto spojrzeć na to zagadnienie również z perspektywy ostatnich kilku miesięcy związanych z pandemią Covid-19, gdzie zachowanie dobrej kondycji fizycznej i psychicznej oraz utrzymanie dystansu społecznego w warunkach bardzo gęstej zabudowy stoi w oczywistej sprzeczności.
Gdyby pan Prezydent zechciał spojrzeć z nieco innej perspektywy na Osiedle Grunwaldzkie, z pewnością zauważyłby potencjał na rozwiązanie obecnej konfliktowej sytuacji. Na spotkaniach konsultacyjnych w Urzędzie Miejskim przedstawialiśmy taką perspektywę – w bezpośrednim sąsiedztwie boiska UM dysponuje gruntami o powierzchni ok. 7 ha, które mogłyby być zaplanowane bez jakiegokolwiek sprzeciwu. Zaproponowano objęciem planem miejscowym całości tych terenów, żeby od razu ustalić ich zagospodarowanie, zamiast robić to małymi fragmentami, jak w obecnym przypadku. Ponadto mieszkańcy przedstawili również swoją wizję na zagospodarowanie terenu boiska i utrzymanie jego dotychczasowej rekreacyjno-sportowej funkcji. Z tego powodu pan Prezydent zaproponował, żeby na części działek boiska zrealizować funkcje rekreacyjną – co trzeba uczciwie zauważyć – ale jest to namiastka tego, czego oczekują mieszkańcy.
Apelujemy ponownie do pana Prezydenta i Rady Miasta Gniezna. Prosimy o to w imieniu swoim i przyszłych pokoleń, które będą zamieszkiwać ten teren. Wykazaliśmy, jak ubogie jest nasze osiedle w tereny zielone. Nasze starania nie mają na celu nic innego, jak tylko ukierunkowanie dalszego rozwoju tej części Gniezna w sposób, który może być doskonałym przykładem dla innych, a dla obecnych i przyszłych mieszkańców powodem do chluby.
Podjęte teraz decyzje będą rzutowały na ten teren na pokolenia. Teren zielony można kształtować do woli, co widać dobrze po rewitalizacji parków. Tymczasem raz zabudowany pozostaje taki już na zawsze. To w Państwa rękach jest ta decyzja.
8 komentarzy
Ten temat już jest pozamiatany. Tylko nowa Rada Miasta i nowy Prezydent miasta jest wstanie zmienić kierunek działania urzędników z magistratu !
Do doradca GG . Bracia P. mają mnóstwo mieszkań o niskim standardzie w centrum miasta w swoich starych kamienicach. Jeżeli przekonasz braci P. do tego by zaczęli w końcu wynajmować mieszkania a nie tylko lokale handlowe w swoich wszystkich kamienicach, to natychmiast zniknie w Gnieźnie problem braku mieszkań !
W blokach na cymsa mieszkania komu były przyznawane? Czy tam dostali mieszkanie np. rodzice redaktora Huberta? Przecież mieli piękne mieszkanie na Witkowskiej. Sprzedają tysiące metrów ziemi a od miasta dostają mieszkanie w nowym bloku.
Chciałabym zadać Pytanie Autorowi powyższego Artykułu: Dokąd Chciałby Pan Odwieźć Prezydenta?
Od Pomysłu raczej Nie Nie Odwozi, Prawda? Można Odwieść, czyli ODWODZIĆ.
Czy Różnica Jest Dostatecznie Widoczna?
Każdy mieszkaniec gniezna, ma prawo godnie mieszkać.czym więcej mieszkań,tym lepiej dla młodych ludzi.nie musi przy każdym bloku być plac zabaw czy parking.docenić trzeba budowę tanich mieszkań,na wynajem!! itu pretensja do prezydenta miasta że tego nie realizuje!! prawdą jest że,marnujemy dużo miejsca pod niską zabudowę. .
Boisko było, jest i będzie. Bagna przy sp8 nie wykorzystane, dawne dzialki za stadionem też a oni chcą sprzedać boisko i wszystko obok deweleperowi. Nie o taką władze walczyłem w ratuszu. Tylko sprzedać i załatać dziure budżetową. Panie prezydencie jeśli pan zgodzi sie i przeforsuje zmiane planu zagospodarowania wraz z radą miasta będzie pan juz spisany na straty przez rodowitych gnieźnian. Boisko stelli- boiskiem sportowym dla wszystkich!
Najlepiej wybudowac bloki a dzicz zaparkuje na boisku dla dzieci .Nie mozna ani przejsc ani przejechac rowerem
sami go wybraliście. a on tylko parki wysprzątał i nic nie robi !!!