W ramach Festiwalu „Muzyczne Przestrzenie” teatr gnieźnieński przygotował dla dzieci przygodę, o której każdy marzy. Rozmowy z aktorami, próba przedstawienia oraz zwiedzanie kulis teatralnej sceny, to nie lada gratka dla wychowanków gnieźnieńskich szkół.
„Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” – to właśnie z aktorami występującymi w tym przedstawieniu spotkali się uczniowie z gnieźnieńskich szkół. Na początku Tomasz Szymański – dyrektor Teatru im. Al. Fredry w Gnieźnie opowiedział wszystkim czym jest teatr, kto w nim pracuje oraz jak należy zachowywać się podczas sztuki. Dzieci dowiedziały się, że oprócz aktorów do powstania przedstawienia potrzebni są m.in.: reżyser, scenograf, stylista i elektryk. Każda z tych osób pełni bardzo ważną funkcję. Następnie wszyscy wspólnie ćwiczyli fonetykę. Kiedy na scenie pojawili się aktorzy, którzy zaprezentowali fragment przedstawienia „Gelsomino w Kraju Kłamczuchów” wszyscy z zainteresowaniem przyglądali się jak ćwiczenia fonetyczne i ruchowe można zastosować na deskach teatru. Po prezentacji przyszła kolej na rozmowę z aktorami, którzy bardzo szczegółowo odpowiadali na zadawane im pytania. Zwrócili uwagę na to, że jedną z najważniejszych rzeczy niezbędnych do zostania artystą scenicznym jest umiejętność wyraźnego i składnego mówienia. Ćwiczy się to latami, a należy zacząć jak najwcześniej, bo przecież „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. W końcu przyszedł moment na zwiedzanie kulis scenicznych. Dzieci mogły zobaczyć jak wygląda zaplecze sceny, gdzie przechowywane są rekwizyty i kostiumy oraz w jaki sposób aktorzy pojawiają się na scenie, a jedną z najbardziej niezwykłych rzeczy była ruchoma, obrotowa scenografia.
Dzisiejszy dzień spędzony w Teatrze im. Al. Fredry w Gnieźnie z pewnością pozostanie w pamięci dzieci na zawsze, bowiem zapewne niewielu z nich zobaczy jeszcze kiedyś kulisy teatru i będzie miało okazję do zadawania pytań aktorom.