Dzisiaj ok. godz. 16.15 na drodze między Żelazkowem a Niechanowem kierujący samochodem osobowym potrącił pieszego. Na miejsce wysłano Policję, Pogotowie Ratunkowe, Straż Pożarną z Gniezna i Niechanowa oraz zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Na czas prowadzonych działań ruch na drodze był zablokowany. Strażacy z OSP Niechanowo wytyczyli objazdy.
Na chwilę obecną nie są znane dokładne okoliczności wypadku, nie wiadomo więc kto zawinił. Wiadomo tylko, że kierowca osobowego Peugeota wyprzedzał inny samochód. Pieszy znajdował się w grupie osób idącej poboczem lub krawędzią jezdni.
Aktualizacja:
Jak udało nam się ustalić, grupa osób szła po prawej stronie jezdni, od strony Niechanowa w kierunku Żelazkowa. Osoby te próbowały „złapać stopa”. W pewnym momencie nadjeżdżający z przeciwnego kierunku kierowca Peugeota zaczął manewr wyprzedzania innych aut. W tym momencie został uderzony z lewej strony w tylny błotnik przez samochód jadący za nim. Doszło więc do bocznego zderzenia Peugeota i Dacii. Auto wpadło w poślizg i wjechało w grupę osób, potrącając młodego mężczyznę. Następnie Paugeot uderzył w drzewo. Kierujący Dacią został spisany i puszczony przez policjantów, ponieważ nie odniósł żadnych obrażeń.
Peugeotem kierował 18-letni mieszkaniec gminy Niechanowo. Kierowca Dacii do 49-letni mieszkaniec Witkowa. Potrącony mężczyzna to 19-letni mieszkaniec Gniezna.
9 komentarzy
Pewnie, ze ktos mlody to od razu wrzucanie do jednego worka. Tych dzieciakow tam na ruchliwej drodze w ogole nie powinno byc
Gowno wiesz to sie nie wypoWiadaj, od razu ze ktos mlody to wrzucanie do jednego worka. Zalosni sa tacy ludzie
Cóż wychodzi na to, że winę za zdarzenie ponosi kierujący peugeotem
18 latek. I wszystko jasne! Jak sie nie umie jezdzic to sie nie bierze za wyprzedzanie
Z tego wynika, że kierowca peugeota zajechał drogę Dacii podczas wyprzedzania.
Czyli Peugeot zaczął manewr WYPRZEDZANIA, będąc WYPRZEDZANYM? Jeśli TAK, to KIEROWCA jadący z tyłu nie ponosi ODPOWIEDZIALNOŚci za ZDARZENIE.
Skoro było tak jak piszesz to najprawdopodobniej wina pieszego. Może warto rozważyć kontakt z policją. Możesz wtedy choć trochę pomóc temu kierowcy, który na pewno mocno to przeżywa. Swoją drogą spacery wzdłóż tak niebezpiecznej drogi są co najmniej nieroztropne.
Jechałem tą drogą w kierunku Gniezna ok. 16:10, widziałem grupę 3 Osób, które szły prawym poboczem (niezgodnie z Przepisami), sam zwolniłem bo już z daleka dostrzegłem dziwne zachowanie tych osób… Mój wzrok się nie Mylił. młody człowiek wyszedł mi na jezdnie próbując „złapać AUTOStopa”. Gdyby nie fakt, że mam co do takich osób z założenia Ograniczone zaufanie to pewnie ja miałbym go na masce… Dodam że musiałem przekroczyć oś jezdni i szczęście, że nie mijałem się z nikim jadącym z naprzeciwka. Jak widać inny kierowca nie miał tyle szczęścia. Szkoda takich ludzi, sami proszą się o śmierć…
Pewnie wina będzie tego co szedł powinna być tam chociarz SZCIESZKA rowerowa a nie ma żadnej