MKS PR URBIS Gniezno z dziesiątym zwycięstwem w tym sezonie! W sobotę podopieczne Roberta Popka i Romana Solarka pokonały MKS Karkonosze Jelenia Góra 36:31, choć pierwsze niezwykle wyrównane 27 minut gry mogły spowodować szybsze bicie serca u niejednego sympatyka żółto-czarnych.
Druga odsłona to zdecydowanie skuteczniejsza gra gospodyń. Mimo to, MKS PR URBIS nie mógł wypracować większej zaliczki niż pięciobramkowa. Do końca spotkania trzeba było zachować spokojne głowy i koncentracje, bowiem rywalki wyłączyły z gry Karolinę Kasprowiak. W dodatku na obronie w kluczowych momentach brakło Martyny Matysek, która od poprzedniego spotkania z KS Zgoda Ruda Śląska zmaga się z urazem barku. W tej sytuacji punktami na wagę wygranej okazał się spryt i celność Marty Giszczyńskiej (5 trafień w drugiej części spotkania). Ostatecznie podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka zainkasowały zwycięstwo 36:31.
Tym zwycięstwem podopieczne duetu Popek-Solarek zrównały się w ligowej tabeli z trzecim SPR Olkuszem. Walka o miejsce na pudle będzie zacięta do samego końca, ale my broni składać nie zamierzamy. Z Waszym dopingiem i z wyciągniętymi wnioskami możemy ten cel osiągnąć!
MKS PR URBIS: Kobyłecka, Konieczna, Olejniczak – Kasprowiak 3, Niedzielska, Siwka 1, Sawicka 5, Giszczyńska 8, Chojnacka 3, Dolacińska, Bigoszewska-Jackowiak, Różewska, Rachela, Walkowska 1, Linkowska 11, Ślęzak 4.
Co po meczu mieli do powiedzenia przedstawiciele gnieźnieńskiego klubu?
Serducho zostawiłyśmy na boisku. Po wyniku widać, że walczyłyśmy do końca. Mocno postawiłyśmy się rywalkom i zagrałyśmy swoje. Cieszę się, że byłyśmy wraz z Darią Konieczną dobrym wsparciem dla pozostałych dziewczyn – powiedziała Lidia Kobyłecka, bramkarka MKS PR URBIS Gnieznu, tuż po spotkaniu.
Na treningach skupiłyśmy się na skuteczności rzutowej. Brak tego elementu w poprzednich spotkaniach nas blokował. Teraz sobie wszystko poukładałyśmy w głowach. Efekty były widoczne i bardzo się z tego cieszymy – dodała Marta Giszczyńska, autorka 8 trafień.
Wygrana na swoim terenie. Jelenia Góra to ciężki przeciwnik. Baliśmy się trochę tego meczu. Od początku sezonu nie zagraliśmy w pełnym zestawieniu. Trapią nas kontuzje. Tym razem zabrakło Martyny Matysek. Na razie nie wiem jak długa będzie to przerwa. Dziewczyny po raz kolejny skutecznie potrafiły zastąpić brakujące ogniwo – zakończył Roman Solarek – trener żółto-czarnych.
12 komentarzy
Przeglądam różne strony sportu.
Wszedzie ten sam ARTYKUŁ o meczu. Luźne wypowiedzi trenera i zawodników. Brak dociekliwych krytycznych pytań i uwag. Wszystko CACY. To komentujący na tej stronie wszyscy się MYLĄ.
zwyciestwa ciesza wszystkich fanow druzyny .ale kazdy chce by bylo lepiej. dlatego czasami krytykuja zawodniczke czy decyzje sztabu trenerow. reczna to duzo walki (ZAPASOW) i biegania . ile sil sie traci w ( ZAPASACH ) kto trenowal to wie . Rozumiem kibicow, ktorzy pisza by gral caly ZESPOL . widac to w zespolach co dokonuja czestych zmian. ich gra jest szybsza .Zwodnik zmeczony nie jest pewny swych wyborow i decyzji. ale chce walczyc i grac .Dlatego sa trenerzy i powinni to korygowac po spokojnej analizie .zawodnik ,,SWIEZY,, jest lepszy od zmeczonego.
JULIAN A MOŻE NAPISZ COŚ O MECZU. CZY TY W OGÓLE NA NIE CHODZISZ? A CO DO TRENERÓW. SĄ RÓŻNI. ALE TO TYLKO LUDZIE. MOGĄ COŚ PRZEOCZYĆ W EMOCJACH. PISZĄCY TEŻ. ALE TY TO,, DOKTOR,,? CZY,, KRETYMIZM,,ZOBACZYŁEŚ W LUSTRZE?
DO,, JULKA,, Widziałem już twój wpis na tej stronie. Był bardzo podobny i nie dotyczył artykułu ani meczu. Tylko OBRAŻAŁ komentujących. Chcesz,, FEJKOW,, to musisz pisać na Stronach http://www.,, POLITYKA,, pl. Do moderatora str. TRZYMAJ POZIOM!!!
Brawo znawcy. Co komentarz to dowód na kretynizm kiboli. Każdy wie lepiej niż trenerzy. Normalne w tym kraju patriotów-idiotów
sa dwa punkty i to cieszy . za to gra nie bardzo. prawe rozegranie wreszcie zdobywa bramki (linkowska). Srodkowa (Giszczynska) TRAFIA JAK NA BOISKU Z ( jeleniej) BYL JUZ DRUGI SKLAD . sKRZYDLO PRAWE Z1 BRAMKA NA DWIE ZAWODNICZKI TO ZDECYDOWANIE ZA MALO. kASPROWIAK SAMA ZDOBYWA WIECEJ. BARDZO ROWNA (sawicka). ROBIENIE ZMIAN 5 MIN. PRZED KONCEM. TO ZMIENNICZKI MAJA PILKE W REKACH MOZE 2 RAZY LUB WCALE . CO DO MAX. WYNIKU ZGADZAM SIE Z dawidem .
BRAWO! Myślę że pudło będzie ale to najniższe. Baty w Kielcach raczej pewne. Mecz z Olkuszem u siebie zadecyduje. Chyba że będzie jakaś,, WPADKA,, z innym zespołem.
Ha! Ha! Ha! SIWKA jest zblokowana od początku sezonu i gra bardzo dużo. To co? Na treningach tylko biega.
Gratulacje dla DRUŻYNY!!!! Chwalenie tylko jednej osoby i użalanie się nad brakiem drugiej to nie jest sposób na budowanie ZESPOŁU! Pominę milczeniem jak muszą czuć się te które w ogóle nie GRAJĄ.
gdyby nie tyle karnych na szczescie celnych ,a roznie to bywalo . wynik pod znakiem ????obrona slaba .Ustawienie sawicka ,linkowska na srodku obrony nastepny znak???? na szczescie mamy LIDKE KOBYLECKA !!!! .RACHELA ,JACKOWIAK czy reszta zapomnialy jak sie gra nastepny znak ??? Swoja postawa w poprzednich sezonach chyba cos pokazaly. dzis ,,GRAJA,,az po,,300,,SEKUND. Mysle ze kazda zawodniczka powinna grac i to po okolo 30MIN. A uparte trzymanie SIWKI na boisku nastepny znak ????
COŚ,, ODBLOKOWAŁO ,, GISZCZYNSKA??? To proste,, marynary,, w bramce JELENIEJ. Gdyby w zespole z Karkonoszy stała KOBYLECKA to nadal by była,, ZABLOLOWANA,,. A wynik mógłby być odwrotny.
Pan SOLAREK,, odleciał,,.MATYSEK jest w zespole mks kilka Miesięcy. To mam pytanie kto BRONIŁ i grał w POPRZEDNICH LATACH i był TYM OGNIWEM. zespół wtedy też zdobywał wysokie lokaty w 1LIDZE.