8 marca w Gminie Niechanowo odbędzie się referendum za odwołaniem Rady Gminy. Dzisiaj ujawniamy w jaki sposób osoby przeciwne wójtowi prowadziły swoje działania, aby osłabić jego pozycję w magistracie oraz odebrać mu zaufanie, którym obdarzyli go mieszkańcy.
Szymon Robaszkiewicz zmienił na stanowisku Wójta Gminy Niechanowo Eugeniusza Zamiara. Poprzedni włodarz rządził „różaną” gminą przez 4 kadencje. Część radnych jest jednak za „starą władzą” i od początku obecnej kadencji robią wszystko, aby doszło do odwołania obecnego włodarza.
Wiem, że zbierano na mnie nagrania, pisano donosy, robiono zdjęcia – mówi wójt Szymon Robaszkiewicz.
Naprawdę robiłem wszystko, aby uniknąć medialnego rozgłosu w sprawie – nazwijmy to wprost – konfliktu jaki jest między mną a radnymi. Niestety żaden z tych radnych nigdy nie przyszedł do mnie, żeby normalnie porozmawiać. W ostatnim czasie odebrałem pismo od Wojewody Wielkopolskiego, z którego wynika, że Rada Gminy może podjąć uchwałę o odwołaniu mnie ze stanowiska jeżeli posiada dowody, które świadczą o mojej niekompetencji. Kilka dni temu pojechałem więc do Pana wojewody i odebrałem wszystkie dowody, które zgromadzono w tej sprawie. Przyznam, że jestem zaskoczony. Nie mówię tutaj tylko o tym, co znajduje się w tych aktach, ale przede wszystkim o sposobie działania osób, które te materiały pozyskiwały. Są nagrania, zdjęcia, nagrane rozmowy ze mną. To wręcz narusza moje dobra osobiste, moją prywatność. Byłem po prostu śledzony, żeby nie użyć tutaj słowa inwigilowany. To działo się od samego początku mojej kadencji, czyli nawet nie było czasu i możliwości ocenienia tego, w jaki sposób radzę sobie w roli wójta, ponieważ od razu założono, że jestem oszustem, kłamcą i trzeba mnie śledzić. Są materiały zebrane przez profesjonalnego detektywa. Nie wiem kto zlecił firmie detektywistycznej chodzenie za mną, śledzenie mnie – mogę się tylko tego domyślać. Były także prowokacje. Te wszystkie dowody przeraziły mnie nie tylko pod kątem mojego stanowiska, ale także mojej rodziny. Zastanawiam się do czego jeszcze zdolni są ludzie, którzy za tym stoją? Mam rodzinę i zaczynam naprawdę obawiać się o ich bezpieczeństwo. Prokuratura prowadzi postępowanie odnośnie jednej osoby, która mnie śledziła. Jest to człowiek spokrewniony z byłym wójtem. Nie chcę personalnie wskazywać osoby, ale każdy zainteresowany wie o kogo chodzi i potrafi to samodzielnie ocenić. Radni Wspólne Dobro – Gmina Niechanowo podali do publicznej wiadomości oświadczenie, które mija się z prawdą i działa na niekorzyść gminy i jej mieszkańców. Przeprowadzony audyt w obszarach pozostawił wiele znaków zapytania. Należy zadać pytanie tym radnym czy tak powinna wyglądać współpraca, o której tak mówią?
Najwyraźniej część radnych Gminy Niechanowo nie rozumie do końca na czym powinna skupiać się ich praca. Wójt Szymon Robaszkiewicz wprowadził w magistracie wiele zmian, które nie spodobały się części samorządowców. Być może ktoś stracił na tym prywatnie? Być może do niektórych firm związanych z radnymi przestał płynąć strumień pieniędzy z urzędu? Na te pytania zapewne poznamy odpowiedzi w niedalekiej przyszłości, ponieważ obecny włodarz zapowiada, że ujawni wszystkie materiały zebrane przez grupę osób, która chce go zdyskredytować.
Do referendum w Gminie Niechanowo zostało 6 tygodni. Z głosów mieszkańców wynika praktycznie jednoznacznie, że jeżeli zostanie osiągnięta frekwencja wyborcza, Rada Gminy Niechanowo ma niewielkie szanse na „utrzymanie stołków”. Zdecydowana większość obywateli „różanej gminy” popiera obecnego włodarza. Ponadto osoby działające w „obozie antywójtowym” najwyraźniej zapomniały, że grupa popierająca obecnego wójta jest równie liczna i zdeterminowana.