W grudniu przy drodze między miejscowościami Kamionek a Zakrzewo (Gmina Kłecko) pojawiły się sterty śmieci. Po interwencji mieszkanki Wilkowyi teren został uprzątnięty.
Po zgłoszeniu sprawy do kłeckoskiego magistratu odpady zniknęły. Urząd odpowiedział:
"Dziękujemy za informację o problemie, który pojawił się na terenie Gminy Kłecko, a zarazem również na terenie Lednickiego Parku Krajobrazowego. Czujność mieszkańców w sprawach środowiskowych oraz ich współdziałanie w tym zakresie z Urzędem Gminy jest niezwykle ważna i cenna dla zwiększania świadomości ekologicznej, co bez zaangażowania mieszkańców nie przyniesie wymiernych skutków.
Jednocześnie pragniemy poinformować, że w przedmiotowej sprawie trwa postępowanie administracyjne mające na celu nakazanie usunięcia odpadów z miejsca nieprzeznaczonego na ich składowanie i magazynowanie. W tym zakresie Gmina współdziała również z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego."
Również Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego odpowiedział na interwencję mieszkanki:
„Dziękujemy za czujność i informację. Sprawa jest nam znana, została przez nas zgłoszona 3 grudnia 2019 r., oficjalnym pismem do Burmistrza Gminy Kłecko z prośbą o ustalenie sprawcy i interwencję. W celu zwiększenia siły przekazu może Pani również skierować takie pismo."
Jak już wspominaliśmy, śmieci zniknęły z pola. Pozostaje mieć nadzieję, że w Gminie Kłecko „kolesiostwo” nie weźmie góry nad przepisami prawa i osoba odpowiedzialna za ich wyrzucenie w niedozwolonym miejscu poniesie za to odpowiedzialność.
2 komentarze
Tacy są Polacy,oczywiscie i na szczęście, nie wszyscy Flejtuchy tacy są u siebie posprzątać a innym podrzucić za to powinny być bardzo surowe kary ale nie tylko finansowe a TAKŻE sprzątanie np przystanków autobusowych oraz sprzątanie okolicy w swoim miejscu zamieszkania przez okres całego roku pod groźbą dofatkowej podwójnej kary finansowej !!!
Gmina czerpie korzysci podatkowe z bogacza wiec przymyka oko na to co ten nielegalnie robi. A policja w Kiecku to w OGÓLE dopiero kolesiostwo!
Może warto zainteresować się czy te odpady będą utylizowane czy znajdą sie w innym niedozwolonym miejscu…