Dzisiaj otwarto 25-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S5 od Jaroszewa do granicy województw wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego (tym samym powiatu gnieźnieńskiego). Nikt nie spodziewał się, że uroczystość zostanie przerwana przez rodzinę mężczyzny, który na początku listopada zginął w wypadku.
O wypadku Krystiana Łazińskiego pisaliśmy w artykule „Oni nie musieli zginąć! Co wydarzyło się na budowanym odcinku drogi S5? Kto zawinił?”. Sprawę szeroko opisywały także ogólnopolskie media, m.in. Angora oraz program UWAGA TVN. Jak informuje Wasze Radio FM, uroczystość otwarcia nowego odcinka drogi S5, która miała miejsce dzisiaj, została przerwana przez rodzinę ofiary wypadku. Kiedy przy mikrofonie wypowiadała się posłanka Ewa Kozanecka, przerwał jej Marcin Łaziński – adwokat z Australii, brat tragicznie zmarłego Krystiana. Wspólnie z nim na uroczystości obecni byli rodzice i dziewczyna ofiary wypadku. Wszyscy zapalili znicz, a całą sytuacja rzuciła cień na inwestycję prowadzoną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Nie tylko Marcin Łaziński, ale także wiele osób, które czytały nasz artykuł oraz oglądały program UWAGA TVN odniosły wrażenie, że w tym przypadku to nie kierowca był winny spowodowania wypadku.
18 komentarzy
A pan w cudzy portfel zaglada i mozliwosci,to ze ma prawnika z zagranicy,tzn,ze czuje sie lepszy,pan ma kompleks nizszosci,i obarcza tym innych.zginal czlowiek a pan nawet przez chwile nie okazal szacunku,tylko z brudnej michy pomyje wylewa,
dZIĘKI BOGU, ŻE BRATEM TEGO PANA JEST PRAWNIK! KTOŚ PORZĄDNIE I RZETELNIE ROZSTRZYGNIE CZY NIE ZAWINIŁO GDDKIA, A JUZ NAPEWNO TRZY RAZY PRZEMYSLA CZY ZNAKI SA DOBRZE USTAWIONE PRZED EKSPERYMENTALNYM DOPUSZCZENIEM KOLEJNEJ DROGI DO RUCHU. z TEGO CO WIDZIALAM W REPORTAZACH NA TYM ODCINKU DROGI OZNAKOWANIE BYŁO MYLNE I BARDZO MI PRZYKRO ALE OFIARAMI TEGO OZNAKOWANIA ZOSTALI LUDZIE. WYRAZY WSPÓŁCZUCIA I WYTRWAŁOŚCI DLA RODZINY OFIARY.
oznakowanie kipeskie . niech ten wypadek bedzie przestroga na przyszlosc by oznakowanie bylo dobrze zrobione .by nie potrzebnie ginęli ludzie.
Jeżdże tą drogą codziennie.. Codziennie do pracy. To jest niedorzeczne co drogowcy porobili z tymi oznakowaniami.. Ja rozumiem postawić 1 znak oznaczający droga dwukierunkowa.. Ale jadący tir z naczepą zasłoni go. I co wtedy ? Katastrofa ? Bo osobowka wjeżdżająca na ta „autostrade” wyprzedza i znaku nie widzi.. Oczywiście błąd tego kierowcy który od razu wyprzedza, ale znaku o zakazie wyprzedzania brak, i prędkości tez. Wiec o co macie ludzie problem ? Że wypadki były tylko z winy kierujących ? No chyba nie.. Brak znaków.. I jeszcze raz brak znaków..
Nie kierowca winny ??? A niby kto? Ja mam pytanie do autora tekstu czy jak pojadę nad morze i będzie ładna dwupasmowa droga i odniosę wrażenie że jestem na autostradzie to mogę jechać 140 ?…. Nie masz znaku to nie ma eski za to jak jest ograniczenie do 50 czy do 70 jak tam to się jedzie tyle ile na znaku A nie ile fabryka dała …. Zwróćcie uwagę wszędzie zaznaczane że gościu prawnik z Australii …. Że niby LEPSzy CZŁOWIEK? Musi mieć kasę skoro ma takie przebicie w mediach że z brata męczennika chce zrobić a winny jest bo WYPRZEDZAŁ na trzeciego i przekroczył prędkość
Jeżdżę tamtędy co kilka dni i jakoś nigdy nie miałem problemów z orientacja na drodze odnośnie znaków, nie można wiecznie zrzucać winy za wypadki na GDDKiA. Niestety częsta przyczyną wypadków jest bezmyslnosc kierowców.
Gnacie na łeb na szyję to będziecie ginąć na drogach TAKI wasz wybor
GDDKiA mogła oznaczyć to lepiej, właśnie dla tych tępaków którzy nie zwracają uwagi na znki. Wyjeżdżając na ten spory odcinek drogi pierwszy taz wiedziałem jak się zachować, więc uważam że oznaczenia Były wystarczające.
Co za ludzie ? rodzina traci męża, Brata itd. a Wy piszecie jakieś głupie komentarze o prędkości. Ktoś z was zmierzył prędkość ?
Jeszcze szybciej mógł jechać
Ewidentnie ZAWINILO gddkia A nie brawura akurat w przypadku KRYSTIANA . JEZELI JECHALA BY W TEN DZIEN PANA RODZINA PANA BLISCY I PRZEZ „ZLE OZNAKOWANIE DROGI CO JEST NIE DO POMYSLENIA” CIEKAWE CZY ROWNIEZ DALEJ BY PAN POTRZYMYWAL TO CO NAPISAL… POZDRAWIAM .
Ewidentnie ZAWINILO
Jeździłem ta drug? średnio dwa razy w tygodniu, I faktycznie bardzo cz?sto można było można tam NATkn?ć si? na r?żne wypadkI zwłaszcza po ciemku ,a te puszczenie ruchu w dwie strony na odcinku kt?ry normalnie jest w jednym kierunku bez prawidłowego wst?pnie rozgraniczenia było rozbojem dla tych kt?rzy mieli okazj? tam jeździć,zwłaszcza dla tych kt?rzy jechali tam pierwszy raz I wieczorow? por?, sam tam jad?c pierwszy raz jak puścili tam ruch zmieniłem pas na lewy ,a dopiero potem zorientowałem si? że ruch na tym odcinku jest w dwie strony ,naszcz?ście nikt nie jechał akurat z przeciwka
Jeszcze SZYbciej trzeba było JECHac banda idiotów
Jak można mówić o szopce, nie dotyczy to twojego brata! Rodzina ma prawo do takiej manifestacji.bardzo im współczuje.
Tak, mogę swobodnie robić tak, jak mi się podoba, oczywiście w granicach prawnych. Nigdy nie będę przepraszać za odwagę wypowiadania się przeciwko zaniedbaniom i niekompetencji. Odwaga … powinieneś spróbować kiedyś @TUBYLEC
proszę państwa, noga Z gazu. Tyle do powiedzienia
Rodzina ma rację.dopiero po programie postawione zostały PACHOŁki.
Ktoś powinien ponieść odpowiedzialność!!!!
Niezła szopka BRACISZEK prawnik myśli że mu w polsce wszystko wolno… brawura i nieuwaga ot to jest morderca nie gddkia.