Niemiłe wezwania otrzymają kierowcy, którzy parkują swoje samochody na zakazie, na ul. Franciszkańskiej w Gnieźnie. Sprawą zajęła się Straż Miejska.
Mam pytanie odnośnie parkowania samochodów na ul. Franciszkańskiej na zakazie, głównie w niedziele podczas mszy w kościele oo. Franciszkanów. Brak możliwości przejścia, nie mówiąc już o przejechaniu wózkiem z dzieckiem. Samowola parkowania i bezczelne odpowiedzi kierowców, że tu mogą parkować. Czy istnieje ciche przyzwolenie kościoła, Policji i Straży Miejskiej na parkowanie na zakazie? Co tydzień w niedzielę ten sam scenariusz, a służb w tym czasie jakoś dziwnie nie widać.
Szanowny Panie Redaktorze,
problem parkowania na ul. Franciszkańskiej po lewej stronie ulicy gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania jest nam znany. Patrole Straży Miejskiej w Gnieźnie ujawniły tam wiele wykroczeń, początkowo pouczano kierowców informując ich o obowiązującym zakazie, ale głównie o zagrożeniu jakie stwarzają zawężając przejazd chociażby pojazdom ratunkowym Straży Pożarnej czy Pogotowia Ratunkowego. Problem ten, identycznie jak na ul. Tumskiej występuje nie tylko w niedziele, ale zawsze gdy w kościele odbywa się nabożeństwo czy koncert. Nasze niepokojące sygnały znalazły również odzwierciedlenie w objęciu tego rejonu przez dzielnicowego Policji planem działania priorytetowego (pisaliście o tym w maju br.). Niestety apele, nakładane mandaty czy kierowane wnioski o ukaranie nie docierają do tych kierowców, którzy gdyby mogli wjechali by pod drzwi kościoła. Podczas trwającego w ubiegłym tygodniu Jarmarku Bożonarodzeniowego patrole Straży Miejskiej w Gnieźnie aby uniknąć zakorkowania tej ulicy rozłożyły wzdłuż lewej krawędzi pachołki. Osobiście w kolejny weekend wykonałem tam kilkadziesiąt fotografii "speców parkowania". Trwa obecnie ustalanie właścicieli pojazdów i otrzymają od nas wezwania. Straż Miejska nie dysponuje takimi stanem etatowym aby pełnić tam "wartę" co weekend. Tylko czy musi dojść do tragedii ludzkiej, gdy służby ratunkowe nie dojadą w porę, aby kierowcy się opamiętali. Nagłośnienie tej sprawy przez media, za co dziękuję ponownie wywoła skutek chwilowy. Pragnę na koniec przypomnieć, że od listopada 2018r. po zmianie przepisów każdy obywatel może ujawnić wykroczenie i fotografię z datą i godziną przekazać do Policji czy Straży Miejskiej. Tylko w tym roku Straż Miejska ujawniła już prawie 4,5tys. wykroczeń porządkowych w zakresie parkowania, zastawiania wjazdów. Większość z nich zakończyła się mandatami, a nadal dochodzą nowe wykroczenia.
Tomasz Francuszkiewicz
Komendant Straży Miejskiej w Gnieźnie
11 komentarzy
Dzięki Jadwigo za pouczenie w sprawie przepisów ale mój wpis miał wywołać dyskusję aby pod tym zakazem zawiesić tabliczkę nie dotyczy niedziel i Świąt w czasie nabożeństw. Przy Katedrze można to może tutaj też się Sprawdzi i nie będzie się jarać za uczestnictwo w nabożeństwie.
Sprawa tyczy franciszkanskiej i bardzo dobrze. Trzeba walczyć z tą patologią na ulicach,za małe mandaty za stanie na zakazie,co to jest stówa z taryfikatora. Zmieniają prawo drogowe co do prędkości a co chwile słyszy się potrącenie na pasach. Czemu tam nie ma zmian w prawie,za parkowanie powinno być od 300 wzwyż to takim leniom śmierdzącym co do kościoła czy do sklepu samochodem odechciałoby się. Więcej na składke dają niż mandat wynosi i księża tego nie potępiają,a to grzech ciężki łamanie prawa. Śmiech stanie autem na zakazie i do spowiedzi idzie do franków czy gdzie indziej,z tego się nie SPOwiadająpewnie
Przez 35 lat w Gnieźnie trochę się zmieniło drogi Panie. Samochodów jest więcej. ponadto na ul. Okulickiego mieści się hurtownia do której codziennie jeżdżą tiry. Jak się minąć skoro po dwóch stronach stoją samochody. Poza tym prawo jest prawem i nie kierowcy je oceniać. Jak nazwać sytuację gdzie 30 samochodów stoi na zakazie i nikt tego ze służ nie widzi.
Mieszkam 35 lat na okulickiego i NIgdy problemu nie było przed blokiem się parkowalo A teraz nagle Wszędzie zakazy żyło się dobrze jak nie było nowych bloków zakaz piwinien być na chodniku A nie przed blokiem
SZANOWNa PAni . Zakaz jest z tego Względu, ŻE tam jest wyjazd z bloków tzn. Z parkingu i garaży. JEŚLi samochody ustawiają Się wzdłuż WIDOCZNOŚĆ dla kierowców wyzjezdajacych jest ZEROWA !!!!
Marek,przeczytaj artykuł,nikt nie zabrania parkowania po stronie kościoła gdzie wyznaczone miejsca,czy nie rozumiesz,że problem to notoryczne parkowanie tam gdzie zakaz. Przy katedrze można parkowac w weekend ale tam gdzie miejsca. Najpierw odśwież wiadomości z kodeksu drogowego,poznaj zasady i znaki. Jak słyszę o tym okulickiego,to ręce opadają,ulica szeroka i parodia,że tam gdzie chodnik nie ma zakazu a tam gdzie klepisko jest zakaz. Kto to wymyślił?
Może Franciszkanie mogliby UDOSTĘPNiać na czas niedzielnych mszy swój parking.
DOKŁADNIE…. ulica okulickiego od piątku do niedzieli to jedna wielka tragedia. Ludzie PARKUJĄ jak CHCĄ i GDZIE chcą. Wyjechać z okolicznych bloków graniczy z cudem. Albo wjazd jest ZASTAWIONY, ALBO widoczność tak słaba przez stojące samochody, że brak słów.
Jest przy katedrze takie parkowanie na zakazie w czasie mszy dozwolone to może i tutaj niech tak będzie.
Jakie mandaty ? W całym mieście są takie właśnie obrazki. Przyzwolenie parkowania na zakazach jest takie, że oczy bolą. Zapraszam redakcję od piątku do niedzieli na ul. Okulickiego. To co tam się dzieje, to przedstawia całe Gniezno w pigułce. W całej polsce nie ma takiej miejscowości gdzie „kierowcy” mają takie pobłażanie. Chodniki zastawione, pobocza drogi zrujnowane i brak przejazdu. W Poznaniu auto stoi 10 min na zakazie i już jest straż miejska.
TAk SAMO jest na ul
Okulickiego. Parkowanie na zakazie …. szczególnie dotyczy to osób robiących zakupy w „miko”, ale nie tylko. Stają jak takie pajace. Czasami nawet dużą częścią auta w przejezdzie na parking. Dlatego też mieszkańcy później mają problem z WYJECHANiem. Widoczność Zerwowa. Proszę też na to zwrócić uwage.