Zarząd Powiatu Gnieźnieńskiego przy wsparciu Rady podjął decyzję o przyjęciu programu postępowania ostrożnościowego. Powodem jest zagrożenie możliwości uchwalenia budżetu i Wieloletniej Prognozy Finansowej na kolejne lata. Istnieje poważne ryzyko, że powiat w krótkiej perspektywie stanie się niewypłacalny, a co za tym idzie degradacji ulegną kolejne obszary działalności.
Aktualnie poziom zadłużenia powiatu wynosi 31 mln zł. W latach 2015-2017 oscylował on na poziomie ok. 13-14 mln zł. Tymczasem już w roku 2018 (czyli za czasów Zarządu PiS-PSL-ZG) dług powiatu drastycznie wzrósł do poziomu 29 mln zł. Istotnym faktem jest to, że Zarząd Powiatu poprzedniej kadencji w latach 2015-2016 nie musiał spłacać żadnych transz długu, ponieważ ustępujący Zarząd IV kadencji (PO-SLD) dokonał restrukturyzacji zadłużenia powiatu spłacając wszystkie wcześniej zaciągnięte kredyty. Co ważne, w kasie powiatu na rozbudowę szpitala w latach następnych, ustępujący Starosta Dariusz Pilak pozostawił kwotę 33 mln zł, która stanowiła zdecydowaną większość środków powiatu przeznaczoną na ten cel (na 50 mln zł w sumie wydanych w okresie 2015-2018).
W tym miejscu należy podkreślić kilka ważnych aspektów dt. planowanej i ostatecznie wykonanej wartości długu powiatu. Wg ostatnich zapisów ujętych w WPF na dzień 11 października 2018 r. (Zarząd Powiatu PiS-PSL-ZG) prognozowana kwota długu miała wynieść 30% (tj. 46 mln wobec 155 mln po stronie dochodów powiatu ogółem). Nowy Zarząd Powiatu (PO-N.-Lewica) już 28 listopada 2018 r. dokonał zmian w WPF obniżając prognozowaną kwotę długu do 20,2% (tj. 30,7 mln zł wobec 152 mln po stronie dochodów powiatu ogółem). Skąd, taka duża rozbieżność? Otóż, odpowiedź leży w niezrealizowanych inwestycjach jeśli chodzi o Szpital Pomnik Chrztu Polski oraz Centrum Kultury „Scena To Dziwna”. Szczególnie jeśli chodzi o eSTeDe, czyli projekt z udziałem środków unijnych wymagał bardzo dużych zabiegów ze strony obecnego Zarządu Powiatu, aby Zarząd Województwa Wielkopolskiego przychylił się do wniosku o przesunięcie terminu zakończenia inwestycji na rok 2019. Zmiana ta, jak i ta związana ze szpitalem, z automatu spowodowała przesunięcie wysokości długu na rok 2019. Jak widać jest to dalsza konsekwencja działań poprzedniego Zarządu, a nie efekt zaciągania jakichkolwiek nowych zobowiązań przez obecny Zarząd Powiatu.
Koniecznym do odnotowania jest również fakt, że znacząco w ostatnich latach wzrosły koszty bieżącego utrzymania Szpitala Pomnik Chrztu Polski, co przejawia się w konieczności pokrywania przez samorząd powiatowy strat netto gnieźnieńskiej lecznicy. Już w roku 2015 wydatki te wyniosły prawie 1,4 mln zł, a w latach 2020 i 2021 planowane wartości wynoszą odpowiednio 4,4 mln zł i 3,8 mln zł.
Jedną z najważniejszych przyczyn złego gospodarowania finansami publicznymi powiatu jest także ponadprzeciętny w stosunku do innych powiatów wzrost wynagrodzeń w latach 2017-2019 w całej sferze budżetowej powiatu, a szczególnie w obszarze oświaty i starostwa powiatowego. Wzrost ten został zapoczątkowany jeszcze przed ogłoszeniem zapowiedzi rządowych dotyczących podwyżek dla nauczycieli obowiązujących od września 2019 roku. Warto w tym miejscu odnotować straty w subwencji oświatowej w stosunku do wydatków bieżących. I tak, w roku 2015 była to kwota prawie -2,8 mln zł, w roku 2016 -2,6 mln zł, w roku 2017 -3,5 mln zł, a w roku 2018 – 9 mln zł i w roku 2019 blisko – 11 mln zł. Tymczasem w roku 2014, kiedy kończyła się IV kadencja samorządu powiatowego (wówczas starostą był Dariusz Pilak), kwota ta oscylowała na poziomie -1,1 mln zł. Drastyczny wzrost straty w subwencji oświatowej przełożył się jednocześnie na spadek efektywności w oświacie w takim rozumieniu, że w roku 2019 subwencja pokrywa jedynie 85,45% wydatków, kiedy w roku 2015 było jeszcze 95,35%.
Szybka diagnoza sytuacji finansowej powiatu dokonana już w grudniu 2018 roku przez aktualny Zarząd pokazała, że sytuacja finansowa Powiatu Gnieźnieńskiego jest niepokojąca. Dalsze pogłębione analizy potwierdziły, że w kasie powiatu zabraknie pieniędzy na bieżące funkcjonowanie. Stąd, kolejne decyzje obecnego Zarządu mające na celu drastyczne ograniczenie wydatków bieżących, ograniczenie przerostu ilości etatów w starostwie (w roku bieżącym ilość etatów została już ograniczona do 138,45 – wobec 144,2 w roku 2018, w porównaniu do roku 2015 kiedy etatów było 126,7), rezygnacja z nagród dla pracowników starostwa w grudniu br., próba rezygnacji z zadań nie przypisanych do powiatu (np. prowadzenie Świetlicy Dzieci z Chmur), wyprzedaż zbędnego majątku powiatu (np. teren po byłym boisku sportowym przy ulicy Gdańskiej), racjonalizacja wydatków w oświacie (np. wprowadzenie minimum ilości uczniów w klasach, utworzenie Centrum Usług Wspólnych), restrukturyzacja wydatków bieżących szpitala (np. opracowanie planu naprawczego), rezygnacja lub drastyczne ograniczenie w najbliższych latach wydatków z obszaru promocja, sport i kultura, a także położenie nacisku na pozyskiwanie środków zewnętrznych, w tym szczególnie na zadania o charakterze majątkowym dla poratowania wskaźników finansowych powiatu (np. budowa strzelnicy).
Wszystkie powyższe działania wiążą się z podejmowaniem przez obecny Zarząd Powiatu bardzo trudnych i niepopularnych decyzji. Podobne wyzwania stoją przed Radą Powiatu Gnieźnieńskiego. Należy mieć nadzieję, że chęć uratowania powiatu będzie przyświecała wszystkim w/w, a spory polityczne ustąpią miejsca rzeczowej i konstruktywnej dyskusji.
11 komentarzy
Przecież w peło to większość ludzie wykształceni i ekonomiści którzy nawszystkim się znają więc jak jak ta mogli zadłużyć powiat????
Nie ma wyjścia. Teraz pozostało już tylko rezygnować ze wszystkiego czego natychmiast nie trzeba realizować, Należy wstrzymać wszystkie planowane podwyżki płac. i należy pozostawić na etatach powiatu tylko takich pracowników, którzy są gotowi na równi z Zarządem powiatu powstrzymać się przed jakimikolwiek roszczeniami płacowymi. Innym pracownikom z przykrością, ale należy podziękować za współpracę. Nawet tą współpracę długoletnią. Przykre, ale inaczej w najbliższych latach postąpić nie można. To dla dobra ogółu powiatowego społeczeństwa. Dno jest zbyt blisko !
Ludzie dobrej zmiany nigdy nie POGodza się z przegraną w powiecie. Oni mają swoją prawde i tylko w nią wierzą. Obecna sytuacja finansowa jest dla nich czarną magią, mam nadzieję, że starosta z zarządem uratuje powiat !!!!!! Wiem, że nie będzie to łatwe, ponieważ od stycznia szykują się podwyzki energia itd
Na podwyżkę płac Napierały związki zawodowe z komunikacji. Już szefowej tych związków w starostwie nie ma. Ot polityka ponad stan.
Wczoraj w Starostwie Powiatowym było bardzo ciekawe spotkanie dotyczące prezentacji i omówienia wprowadzenia w powiecie planu ostrożnościowego . Przedstawiciel firmy przygotowującej plan ostrożnościowo- naprawczy bardzo jasno wyjaśnił przyczyny trudnej sytuacji finansowej powiatu . Główna przyczyna to istotne rozjechanie się wydatków bieżących z dochodami bieżącymi w latach 2018 – 2019 . w poprzedniej kadencji zwiększono zatrudnienie oraz podniesiono płace pracownikom starostwa znacznie powyżej możliwości Starostwa . Może Pani Skarbnik i Pani Tarczyńska oraz Poseł Dolata odpowie dlaczego?
Innymi słowy, wybudowaliśmy sobie szpital, na który nas nie stać. W efekcie tego brakuje kasy, a co za tym idzie będzie trzeba ciąć.
Módlmy się (jak na Gniezno przystało) żeby inni lekarze np chirurdzy nie zamarzyli o podwyżce…
„Wszystkie powyższe działania wiążą się z podejmowaniem przez obecny Zarząd Powiatu bardzo trudnych i niepopularnych decyzji.”,no faktycznie.kupno auta za 200tys.to nie jest ani łatwa ani popularna decyzja
Kiedy Dyrektorem szpitala był Pan Pilarczyk to szpital był W KRAJowej piątce niezadluzonych placówek ale nie pasował więc trzeba było go wyrzucic.
przy oszczednosciach na wszystkich nie pasuje tu auto za 200 tysiecy
Szpital już dawno byłby ukończony, ale ktoś w PO musiał doprowadzić do odebrania dotacji tylko po to, żeby wywalić ówczesnego dyrektora i wymienić na swojego człowieka. W tym zaprzestaniu budowy szpitala nie chodziło o to, że zawalono procedury i wstrzymano dotacje, przez co stał niewykończony szkielet. To tak naprawdę było celowe działanie, aby obsadzić stołek kimś swoim.
Chwila, chwila !!! Czyli zgodę na zadłużenie na koniec 2018r. przygotował pan Pilak i cała wówczas rządząca PO !!! Ale checa wreszcie Grucha opowiedział prawdę jak z tym zadłużeniem było !!! Buhahahaha !!! z 14 mln w 2014 wzrósł do 28 mln na koniec 2018r. to znaczy że wzrósł o 14 mln !!! a skoro Pilak przyjął na odchodne uchwałę zgadzającą się na zadłużenie o 33 mln zł na rozbudowę szpitala, która jak podaje grucha pochłonęła w ostatnich 3 latach 50 mln zł to należą się gratulacje dla byłego zarządu i dyrekcji szpitala że podnieśli wartość majątku powiatu o 50 mln zł wykładając ok. 20 mln !!!