Wokół likwidacji Świetlicy Socjoterapeutycznej „Dzieci z Chmur” narosło wiele kontrowersji. Okazuje się jednak, że koszt jej utrzymania jest bardzo wysoki, a dodatkowo nie jest to zadanie powiatu.
Starostwo Powiatowe nie ugnie się pod żadnym szantażem – czy to będzie szantaż emocjonalny, czy społeczny – mówi wicestarosta Anna Jung. Nie ma takiej możliwości i proszę, aby nikt na nas tego nie wymuszał. Świetlica Socjoterapeutyczna „Dzieci z Chmur” powstała przed 1999 rokiem. Jeszcze nie istniały wtedy powiaty. Była to świetlica miejska, która miała za zadanie przyjmować dzieci z całego terenu obecnego powiatu, a wtedy miały być to dzieci przyjezdne, dlatego nazywała się świetlicą dworcową. Po powstaniu powiatów świetlica przeszła jako zadanie dodatkowe, wymyślone w ramach finansowania przez powiat i w pewnym roku została zmieniona na świetlicę socjoterapeutyczną, kiedy włodarze tego powiatu zorientowali się, że tak naprawdę to nigdy nie było ich zadanie i nie powinni tego zadania prowadzić. Pozwolę sobie odwołać się do przepisów prawnych. Artykuł 18 Ustawy o wspomaganiu rodziny mówi jasno i wyraźnie, że zadanie świetlicy, placówki dziennej dla dzieci powinno być prowadzone przez gminy albo powinno być poza gminne jeżeli zostanie zlecone organizacjom pozarządowym bądź innym jednostkom, w tym kościelnym. Powiat gnieźnieński nie jest żadną z tych organizacji. Mając na uwadze ten artykuł, o którym mówię chcę państwu przedstawić liczby, aby rozwiać wszelkie wątpliwości i odgrywanie na emocjach zarządu, dzieci, rodziców i społeczeństwa lokalnego. Miasto Gniezno posiada cztery świetlice miejskie. Jest tam 120 miejsc dla dzieci. Świetlice łącznie kosztują rocznie 750 tys. zł. Jak podzielę to na dzieci wychodzi ponad 6 tys. zł na osobę. Koszt utrzymania jednej świetlicy to nieco ponad 180 tys. zł rocznie. Koszt utrzymania Świetlicy Socjoterapeutycznej „Dzieci z Chmur” to 325 tys. zł. Koszt na jedno dziecko to 13 tys. zł. Jeśli zapytacie mnie państwo czy można przeliczyć wartość tego, co się robi na pieniądze odpowiem, że nie można. Nie znam wartości, którą mogłabym podać za pomaganie dzieciom, za życie, za wspieranie. Ale postawię inne pytanie: czy powiecie mi państwo kto się zajmie tymi dziećmi kiedy powiat upadnie? Czy ktokolwiek pokaże mi alternatywę w tym zakresie? Nie stać nas na utrzymywanie świetlicy socjoterapeutycznej. Chcę państwu powiedzieć, że w tym koszcie 325 tys. zł, koszt wynagrodzeń to jest 287 tys. zł rocznie. Statystyki mówią same za siebie. Wynagrodzenia były utrzymywane tak, jak na karcie nauczyciela. „Dzieci z Chmur” będą miały swoje miejsce w świetlicach miejskich. Prowadziliśmy rozmowy z Prezydentem Miasta Gniezna. Wszystkie dzieci będą umieszczone w tych placówkach, bo oni nadal mają miejsca. Jeśli chodzi o pracowników, staramy się, żeby nie stracili miejsc pracy. Nie dam gwarancji, że to będzie takie wynagrodzenie, jakie było w świetlicy „Dzieci z Chmur”.
7 komentarzy
To starostwo już tak robi jak PiS ?? Uderza w dzieci, które potrzebują opieki psychoterapeutycznej . Okropieństwo !?!!!! Coś Wam nie ODPOWIADAJĄ dzieci już raz pokrzywdzone przez LOS. Powiem krótko Świństwo !!!!!!!! Wstyd dla PO ze starostą na czele ..Może media pokażą te placowke ?
Jakie kwalifikacje i mandat społeczny ma Anna jung ???????!!!!!!!!!!!!!!
PAni Jung tak chętnie przytacza ustawę.Wyjaśniam, że Powiat mieści się w art.18 pod nazwą „inna jednostka”. Nie ma przeszkód prawnych do prowadzenia świetlicy. Oszczędzanie na dzieciach (a ze świetlicy korzystają dzieci potrzebujące wsparcia socjoterapeutycznego) jest podłym rozwiązaniem. Można szukać oszczędności gdzie indziej. Jak pani sobie nie radzi to proszę zrezygnować. Grożenie upadłością powiatu to nic innego jak szantaż.
Wybraliscie ich to teraz musicie cierpieć. To dopiero początek ich niszczenia, zamykania i likwidacji.
Teraz tylko czekać co będzie ze szpitalem
Jeśli starosta szuka na siłę oszczędności to zachęcam do zmniejszenia kosztów wynagrodzeń ia i miesięcznie znajdzie się kilka tysięcy dodatkowych
A kto mieszka w tej kamienicy ?
Brak słów. Już nic się nie liczy jak tylko pieniądze. Judasze a nie władze miasta. Dalej powstrzymam się od wypowiedzi bo to niecenzuralne i karalne.