Jak informuje portal Trzemeszno24.info, w sobotę miała miejsce niecodzienna akcja strażaków z OSP w Trzemesznie. Ratownicy zostali zadysponowali na ulicę Orchowską.
Ze zgłoszenia wynikało, że do wnętrza drzewa wszedł kot i nie może wyjść. Jak mówili okoliczni mieszkańcy, zwierzę znajdowało się tam co najmniej od poprzedniego dnia. Przechodniów zaniepokoiło głośne miauczenie.
Akcja nie była łatwa. Druhowie użyli licznych sposobów i narzędzi, aby wydostać kota na zewnątrz. Po kilkudziesięciu minutach udało się – wystraszone zwierzę wybiegło na jezdnię. Strażacy złapali je, a następnie całe i zdrowe przekazali właścicielowi.
Warto zaznaczyć, iż służby mundurowe o zdarzeniu poinformował 10-letni chłopiec.
2 komentarze
zuchy nic się nie boją
ja pierdo.. nie wierze