Pan Przemek z Gniezna od kilkunastu lat wspiera fundację ratującą dzieci w Afryce. Na swoim profilu na facebook’u opublikował kolejny list, który otrzymał. Jak sam pisze – nie szuka poklasku. Nie chciał zgodzić się na publikację swoich danych. Długo musieliśmy go namawiać, aby w ogóle pozwolił nam opublikować treść listu.
Z tą fundacją współpracuję od kilkunastu lat – mówi pan Przemek. W Rwandzie wykształciłem troje dzieci i zawsze miałem z nimi kontakt. Jeden nawet na studia się dostał w Poznaniu ale nie dostał wizy.