Po rozpoznaniu miejsca zdarzenia okazało się, że w budynku warsztatowym, trzystanowiskowym, panuje duże zadymienie. Brak było widocznych płomieni na zewnątrz. Przed przybyciem strażaków jeden z mieszkańców widząc zagrożenie użył pobliskiego hydrantu podając prąd wody w strefę podsufitową przez wybite okno, tym samym skutecznie opóźnił rozwój pożaru. Pozamykane okna i drzwi budynku mieszkalnego również nie doprowadziły do rozprzestrzenienia się zadymienia. Wewnątrz warsztatu znajdowały się 3 pojazdy, które zostały znacznie uszkodzone przez płomienie. W pożarze nikt nie ucierpiał.