W czwartek o godz. 22.30 gnieźnieńska Policja otrzymała informację o śmierci 6-letniej dziewczynki. Do wypadku z jej udziałem doszło 8 kwietnia w Dziećmiarkach.
Przypomnijmy:
8 kwietnia o godzinie 16.30 w miejscowości Dziećmiarki w gminie Kłecko doszło do potrącenia 6-letniej dziewczynki, która wbiegła na jezdnię za piłką wprost pod nadjeżdżający pojazd. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, kierujący samochodem marki Renault Laguna, 32-letni mieszkaniec gminy Kiszkowo jadąc od strony Waliszewa w kierunku miejscowości Czechy najechał na 6-letnią dziewczynkę, która wbiegła na jezdnię za piłką, która wyleciała jej z rąk. Dziecko znajdowało się pod opieką dorosłej pieszej. Dziewczynka z ciężkimi obrażeniami ciała została karetką Pogotowia Ratunkowego przetransportowana do szpitala w Poznaniu.
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego, kierujący był trzeźwy. Renault zostało zabezpieczone na parkingu depozytowym do badań przez biegłego.
8 kwietnia o godzinie 16.30 w miejscowości Dziećmiarki w gminie Kłecko doszło do potrącenia 6-letniej dziewczynki, która wbiegła na jezdnię za piłką wprost pod nadjeżdżający pojazd. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wypadku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, kierujący samochodem marki Renault Laguna, 32-letni mieszkaniec gminy Kiszkowo jadąc od strony Waliszewa w kierunku miejscowości Czechy najechał na 6-letnią dziewczynkę, która wbiegła na jezdnię za piłką, która wyleciała jej z rąk. Dziecko znajdowało się pod opieką dorosłej pieszej. Dziewczynka z ciężkimi obrażeniami ciała została karetką Pogotowia Ratunkowego przetransportowana do szpitala w Poznaniu.
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego, kierujący był trzeźwy. Renault zostało zabezpieczone na parkingu depozytowym do badań przez biegłego.
Dziewczynka zmarła w czwartek, w godzinach wieczornych.
Ze względu na dobro rodziny zmarłej oraz kierowcy zamieszczony artykuł nie ma możliwości komentowania.