Lekarz Jaromir Dziel, radny powiatu gnieźnieńskiego, od wielu lat ordynator Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej, opowiada o pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Sam twierdzi, że to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca. Podstawowym problemem jest brak chętnych do jej wykonywania.
Nigdy nie pracowałem na SOR-ze, ale kiedyś byłem bardzo blisko niego – mówi lek. Jaromir Dziel. Tam jest przede wszystkim bardzo dużo osób, które nagle zachorowały, są cierpiące, dla wielu nas nawet ból zęba potrafi być bardzo dokuczliwą dolegliwością. Wśród tych chorych trzeba jeszcze znaleźć tych, którzy są w stanie zagrożenia życia, wyselekcjonować, udzielić im szybkiej pomocy. To jest kwestia ilości ludzi tam pracujących. Lekarz, który bada 30 pacjentów w pewnym momencie przestaje myśleć. Mam nadzieję, że będzie takie miejsce, że ktoś kto wchodzi do szpitala będzie widział pracownika, do którego będzie mógł się zwrócić i powiedzieć co jemu dolega a ten odpowiednio go pokieruje. Proszę pamiętać, że mamy bardzo duży powiat. 140 tys. ludzi to dwa razy więcej niż wszystkie ościenne powiaty. Dwóch lekarzy zawsze musi być, a w weekendy jest dużo gorzej. (…) Brakuje chętnych do pracy na SOR-ze. To jest bardzo ciężka praca i bardzo odpowiedzialna. Jest ryzyko podjęcia decyzji o odesłaniu kogoś do domu.
12 komentarzy
Do sorowiec.płacić dziesiątki tysięcy niedoukowi to marnowanie publicznej kasy.
W kilku komentarzach o SOR pojawiają się wzmianki o „pijanych meliniarzach”przywożonych na SOR. Temu lekarzowi-politykowi należy zadać pytanie: jaka ilość osób nietrzeźwych każdego wieczoru i każdej nocy jest utrapieniem dla lekarzy i pacjentów??? Może potem ten polityczny lekarz wyjaśni dlaczego za jego prezydentury w 2006r zlikwidowano Izbę Wytrzeźwień a nie reformowano ją ???
A ile razy nie ma kolejki, dosłownie nikogo a i tak czekać trzeba godzinami… Bo kawki, herbatki, ciasteczka…
Odkrycie ameryki, czyżby doktor dziel zmienił spojrzenie na sor zarządzany przez dyrektorów ogrodowicza/bembniste/hena??? A za poprzedników to praca na sor była łatwa??? A moŻe jednak jest prawdĄ , ze za darmo specjalisty na sor się nie znajdzie?? A co na to posłanka Henig Kloska i jej tezy, ze lekarze w szpitalu za dużo zarabiają? Czy lepiej jest mieć lekarza drogiego , czy nie mieć taniego?
pan doktor bedzie bronil swojego srodowiska ,,reka reke myje,,ale my pacjenci dobrze wiemy co dzieje sie na sor i to nie tylko z artykulu , pan doktor slusznie uwaza ,ze to ciezka praca a tym bardziej w wieku pana doktora ,czas ustapic a stanowiska niech obejma ludzie mlodzi , ktorzy chca pracowac
lekarz , ktory w jednym momencie przyjmuje 30 pacjentow ??? co pan mowi , bzdura
Panie doktorze wie Pan co czasem chyba lepiej jest nic nie mowic.Owszem ja nie zaprzeczam ze To jest ciezka i odpowiedzialna praca,ale przeciez pracownicy soru sami ja wybrali.Tam zaden pacjent nie przychodzi dobrowolnie w odwiedziny,a opieka i empatia z ktora pErsonel szpitalnY nie tylko na sorze ale rowniez na internach powinien sIe opiekowac chorymi zachowuje sie tak jakby siedzial tam za Kare.
Ten zdolny starosta co tak zwalnia ludzi dla oszczędności to niech zlikwiduje niepotrzebne wydatki typu promocja, cateringi, gazety, wyjazdy zagraniczne itd i jeszcze niech do tego przekona prezydenta żeby tak u siebie zrobił to będzie tyle kasy że starczy nie tylko na dodatkowych lekarzy na SOR ale i na budowę szpitala
Dużo chorych? może i racja…
Tylko, że te kolejki są spowodowane tym, że lekarze pełniący dyżur mają wyj*babę.
A pan dr tak ładnie głos zabrał, a byłem ŚWIADKIEM jak w punkcie oddawania krwi badał potencjalnych dawców i każdy DOSTAWAŁ zdolność do ODDANIA.
Nieważne, że ŚMIERDZIAł alkoholem(pacjent, nie lekarz).
Mnie samego zakwalifikował do oddania krwi, nie mierząc mi ciśnienia.
Tak praca ciezka ale niejednokrotnie chorzy spotykaja sie z brakiem szacunku przez osoby tam pracujące. A.sor Njaduje sie w kazdym mieście w Polsce i jakoś zaden z nich nie ma tak negatywnym opiniijak ten gnieźnieński. ..przykre
A odnoszenie się do chorych ? To też z przemęczenia ? Może niech lekarz na siłę nie ciągnie ileś etapów dla kasy . A jeżeli nie PODOBA się lekarzowi praca, to może zatrudnijcie LEKARZY z ukrainy ? Będą wdzięczni i więcej pomogą.
To co powiedział dr dziel nijak się ma, do wypowiedzi pacjentów i obserwujacych pracę na SOR . Skargi dotyczą odnoszenia się do człowieka. To że ktoś czeka 8 do 10 godzin na pomoc , a lekarz w tym czasie nie jest zdolny do pracy… Tak przynajmniej czytałam w artykule który zapoczatkował burzę. Lekarz spał, pielęgniarka jadła kisiel tak zostało NAPISANe, a syn nie mógł się dowiedzieć co z matką.
To prawda to bardzo ciężka o odpowiedzialna praca. Tutaj powinni być 3 lekarze minimum.