Szpitalny Oddział Ratunkowy w Gnieźnie przejdzie restrukturyzację. O szczegółach opowiedziała podczas konferencji prasowej wicestarosta Anna Jung.
SOR jest wizytówką każdego ze szpitali – mówi wicestarosta Anna Jung. Jest to najtrudniejsza „działka”, ponieważ tam trafiają ludzie po wypadkach, z bólem, emocjami, z troską o swoich bliskich. Lekarze nie chcą tam pracować, bo praca na SOR-ze jest pracą bardzo trudną. W tej chwili restrukturyzujemy SOR. Będzie on wyglądał zupełnie inaczej, ale potrzebujemy na to jeszcze ok. dwa do trzech miesięcy, ponieważ musimy przygotować pomieszczenia i personel do nowych warunków. Zmierzamy w tą stronę, że nie chcemy, żeby na SOR-ze pracowali lekarze z przypadku. Będziemy ukierunkowywać się typowo na ratownictwo medyczne, ale niestety wiemy o tym, że w Polsce brakuje nam lekarzy typowo zajmujących się ratownictwem medycznym, którzy chcieliby i z pasją podchodzili do SOR-u. Nie ma możliwości, żebyśmy wrócili do obsługi części pacjentów w siedzibie pogotowia. Ta jednostka będzie funkcjonowała zupełnie inaczej. Mamy nadzieję, że zmienimy miejsce stacjonowania pogotowia, ponieważ obecna lokalizacja uwłacza pracy ratowników i pielęgniarzy.
11 komentarzy
szkoda tylko że teraz aż 5 lat będziemy tego słuchać
Nic się nie zmieni . Nie wierzę i chyba nikt nie wierzy. Najlepiej Lekarze niech uśmiercą chorych i niech latają sobie na wycieczki . Tak tak pani jung. Nic się nie zmieni. Prawda ? TA grupa zapomniała że są dla pacjenta a nie odwrotnie. Smutne.
BRAWO GOSIA za super komentarz! Te szerszenie to sitwy z SLD,PO i także z PiS rządzą Gnieznem od ok 30 lat bez żadnego nadzoru jakim w systemie demokratycznym jest OPOZYCJA. Prawdziwej wolnej gazety także brak.Prokuratura także nie działa. Więc robią sobie co chcą i wciąż te same szerszenie zamiast siedzieć w Gębarzewie to obsiadają Urz.Miejski,Starostwo i wszędzie gdzie nasze publiczne pieniądze.
Takie gadanie dla gadania. Jak ten starosta taki mocny że u siebie chce postawić na jakość a nie na ilość i ludzi będzie zwalniał , to w szpitalu też niech tak zrobi i pozwalnia gorszych jakościowo a zatrudni lepszych z pasją.
Wszystkie słowa rzucane na wiatr. Obiecanki dla uspokojenia opinii publicznej. Nie wierzę w żadne zmiany. Gniezno to miasto szerszeni. Rączka rączkę myje, nic się nie zmienia od lat w związku ze szpitalem. Marnotrawione są tylko pieniądze, a cierpią pacjenci.
Chyba sobie kpisz tą wypowiedzią i na pewno nie jesteś ratownikiem
Co nam po takich zmianach „wyglądowych” jak tam najwyraźniej zawodzi czynnik ludzki . To że zmierzacie w tą stronę że nie chcecie by tam pracowali lekarze z przypadku , nic nam nie wyjaśnia i nie gwarantuje. Nie mówcie zatem że „zmierzacie” i czegoś „nie chcecie” tylko przedstawcie tutaj konkretne rozwiązania jakie podejmiecie w wiadomej sprawie !
Przygotować pomieszczenia ? Przecież poprzednia dyrekcja pozyskała parĘ mln zŁotych na dostosowanie Sor i w wiekszosci dostosowała te pomieszczenia !
Jak sie bylo w opozycji to latwo krytykowalo sie wszystko w szpitalu ! Teraz trzeba umiec pokazac że jestesmy lepsi a wychodzi o wiele gorzej !
Doszło do tego, że boimy się wezwać pogotowie bo i tak odmówią i każą jechać na sor , gdzie i tak odeślą do domu . Z przychodni nie wzywamy lekarza, bo odpowiedzą że ZAżyć paracetamol i przyjść. Owszem można. Przy okazji nabawiając się zapalenia płuc a wc przychodni zarażając 10 zdrowych pacjentów. Wstyd że tak się DZIEJe od lat już.
Czy się zmieni ? Wątpię. Za dużo do zmian…
Lekarze z pasją ? Czy jeszcze tacy istnieją oprócz dr fludra ? Myslę że nigdy tak się nie stanie , bo lekarze myślą że są bogami a reszta ludzi to szara , głupia masa… prawda jest taka , że LAKARZA nie obchodzi dziś pacjent tylko kasa. A jeżeli chodzi o sor nie v wiem po co on . I TAK ze wszystkim idziemy prywatnie . Chyba właśnie o to chodzi. Dziś nawet złamanie MAJĄ w szpitalu gdzieś….