Zdaniem pana Łukasza, którego mama w poniedziałek trafiła na gnieźnieński SOR, już interwencja Zespołu Ratownictwa Medycznego była karygodna. Po naszym artykule sprawą zainteresowało się Starostwo Powiatowe.
W poniedziałek opublikowaliśmy artykuł pt. „Kobieta trafiła na gnieźnieński SOR! Jej synowi "puściły nerwy"”. Pod tematem pojawiło się kilkaset komentarzy związanych z działaniem oddziału ratunkowego. Sprawa jednak zaczęła się od interwencji Zespołu Ratownictwa Medycznego. Kiedy po mamę przyjechało Pogotowie Ratunkowe, medycy zdecydowali, że nie będą rozkładać i wnosić noszy, bo – cytuję: kto to będzie składał? – mówi pan Łukasz. Uznali, że wyniosą mamę chwytając ją za nogi i pod ramiona. Okazało się jednak, że jest zbyt ciężka, więc zdecydowali, że ja razem z braćmi mamy ją wynieść na krześle – zwykłym krześle z domu. Do pokonania było 12 stopni. Po wyniesieniu postawiliśmy mamę przed karetką. Jeden z medyków wszedł do środka otworzyć drzwi i kazał nam wnieść mamę do karetki. W szpitalu okazało się, że od tego wynoszenia mama jest cała posiniaczona, bolą ją ręce, nogi. Podejrzewałem, że mama ma wylew, więc tym bardziej takie traktowanie wydawało mi się nie na miejscu. Okazało się, że są to jakieś sprawy neurologiczne. Mama do dzisiaj jest w szpitalu. Po interwencji Pogotowia Ratunkowego byłem już tak zdenerwowany, że sytuacja na SOR-ze sprawiła, że po prostu nie wytrzymałem. Chyba do końca życia będę pamiętał głos mamy jak po moim, no nazwijmy sprawy po imieniu, wtargnięciu na SOR prosiła mnie o coś do picia, bo od godziny żadna z pielęgniarek nie reagowała na jej prośby.
Na poniedziałek starosta Piotr Gruszczyński zwołał konferencję prasową, w trakcie której zostanie poruszony temat Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i zaistniałej sytuacji.
34 komentarze
Moja przyjaciolka trafila któryś raz z kolei z silnymi bolami brzucha,zwijala die z bólu na podlodze,a lekarz sie na nią darł,ze napewno JEst pijana!!!! Wyobrażacie sobie taki tekst lekarza? Okazalo się,ze musiala byc pilnie operowana!!! Żenada i NIEDOWIERZANIE,ze lekarz tak sie zachował.
Pojechalam na sor z bolem brzucha,ratownik starszy bardzo mily,co chwile do MNIE wychodził i mowil,ze bedzie ok,ale lekarze? Lezalam na lozku do badania usg bylo w zasiegu reki ale nie chciało sie zrobic,glupie zarty sobie opowiadali. Dobrze,ze chociaz badanie krwi mi zrobili.
PO PROSTU TRZEBA IM TAM WPIEPRZYĆ,JAK NIE MACIE SIŁY DZWOŃCIE PO RODZINY ZNAJOMYCH I SZOPKA SIĘ ZAKOŃCZY
Bylem na sorze kiedys z reka rozwalona za nadgarstkiem, lekaz zszyl tkanki I zalozyl opatrunek z DRENEM, SPYTAL sie czy mocno boli powiedzialem ze tak JAK to STLUCZONA i na tym sie skonczyło. Na drugi dzien kontrola trafilem na NOWEGO lekarza KTORY sie chwycil za glowe jak zobaczyl ze reka nie byla przeswietlona i wyslal mnie na rentgen. OKAZALO sie ze jest zlamana z przemieszczeniem.
Ten GNIEŹNIEŃSKI sor to jeden wielki syf nie całe dwa lata temu trafił tam MOj syn po pobiciu mial wgłebienie w czole widoczne w czole z daleka po zrobieniu zdjęcia RENTGENOWSKIEgo stwierdzili ze nic Mu NIE JEST POTEM TOMOGRAF KOMPUTEROWY TEZ NIC NIE WIDAC PO CZYM WIZYTA W SZPITALU W POZNANIU SKIEROWANIE JUZ Z VIVAXU I CO SIE OKAZAŁO POPEKANY PLAT CZOŁA DWA MILIMETRY BRAKOWAŁY DO TRAGEDII I ZARAZ
A skad kurtke mieli dac?? Zastanow sie co piszesz
po co ta konferencja w starostwie i tak nic nie zrobia tu tylko telewizja pomorze lukasz wystap w telewizji i opowiedz otym co sie stalo niech cala polska to zobaczy
tu konferencja nie pomoze zadna ludzi sie nie da zmienic oni siedza dla kasy tylko telewizja jest w stanie przerwac te horror ktory tam sie dzieje prywatni lekarze sa milsi ale nie wszystkich stac na to po co my te skladki odprowadzamy do zus przez tyle lat
dowiezienia z nimi ustawic ich wszystkich pod mur i roztrzelac banda idiotow podwyzki za co jak druga wyplate maja po godzinach w prywatnych gabinetach lub w swoich chatach na huj im to potrzebne
dobrze ze ktos wreszcie odwazyl sie opisac caly ten syf pojebany moj maz siedzial 10 godzin na sorze a mial wypadek to sa szczyty lukasz brawo ze to opisales chociaz jeden sie odwazyl bo reszta milczala
w 2013 roku trawilam na sor z dzieckiem ktore sie dusilo a madry pediatra gawrysiuk wyrzucil mnie i powiedzial ze na glupote sie pogotowia nie wzywa wypierdolic ich wszystkich na zbity pysk kiedys karma wroci iwrocila za nasza krzywde wszystkich ich zwolnic
BAGNO NA SOR MA POCZĄTEK OD LIKWIDACJI IZBY WYTRZEŹWIEŃ W 2006r ZA PREZYDENTURY DZIELA Z PO !!!
Od tego czasu zaczęto zwozić do szpitala pijany element a drugą część bezprawnie zamykać w celach aresztu KPP gdzie traktowano ludzi po alkoholu gorzej niż zwierzęta.To jest AFERA GNIEZNA w której ludzie rządzący Gnieznem oraz KPP powinni być w Gębarzewie.Dlatego tam pracować ZNACZY ZA KARĘ !!!!!!!!!!!!
to wszystko prawda mi też odmówiono pomocy byłem ze złamanym obojczykiem i pani doktor wraz z pielęgniarką odesłały mnie do vivaxsu gdzie bardzo miło mnie potraktowali nie tak jak w szpitalu
Oczywiście Gruszczyński nie wiedząc co powiedzieć , powie ze to nieudolne rząd poprzedniego starosty i Bestwiny hahahahha.
Sytuacja na sorze nigdy nie była dobra i nigdy nie ulegnie poprawie!!!
Słowa piosenki ” Daleko od noszy od noszy najdalej lepiej nie choruj omijaj szpitale” idealnie pasują do gnieźnieński ego szpitala. Nie raz widziałam jak pożal się Boże lekarze siedzą i kawkę spijają a nikogo na sor nie było. A jak się zapytałam czy można wejść bo nikogo nie ma to czekać kazali… Brak słów
Takie cyrki to nie tylko na sorze ale rowniez interny nie maja sie czym chwalic jesli chodzi o traktowanie pacjentow przez lekarzy i pielegniarki.
To jest wielki koszmar co robią z ludźmi kilka miesięcy temu mój wuja trafił na sor oczywiście pogotowie po niego przyjechało i zabrało Go w samej piżamie i tak w takim stanie po kilkunastu godz obserwacji wypuścili go nad ranem do domu w samej piżamie i kapciach Domowych wspomnę że to był listopad koszmar
Bylam dzis z mezem na sorze wogole szkoda gadac czekanie to pikus ale podejscie do ludzi i opieka karygodna.Jak niechca sie zajmowac ludzmi to niech prace zmienia
Śmiech na sali porostu z tym naszym sor. Masakra szkoda wogole się wypowiadać. Ale zainteresował mnie jeden komentarz że nadaje się to do programu uwaga ?. Jestem ZA!!!!! Może wtedy coś się zmieni. Tylko czy znajdzie się taka osoba która się tym zajmie???!!! Może ktoś taki jeszcze istnieje na tym świecie.
ostatnio byłem w sorze i czekałem na rentgen i zauważyłem ratowników którzy brali poszkodowaną osobe na jakiś oddział a jakaś koleżanka tych ratownikow ich zawołała żeby pokazac jaki będzie miala gabinet a poszkodowanego zostawili na srodku korytarza i mieli go głęboko w dupie nie spieszyło im sie żeby go zawieźć na ten oddział
W mojej rodzinie To samo Mama pojechał na sor bo kaszlała krwia to wgl zero ZAINTERESOWAnia BY sie człowiek udusil i nic by z twgo nie zrobili Hm SZCZErze za duzo Maja pozwalNe bo uczciwy CZŁOWIEK PRACUJE po 12 godzin i musi za PRZEPROSZENIem JEBAc za dwuch a oni sobie leza i jeszcze PODWYSZKi chca !!!!
Dzwonisz po karetkę słyszysz czas oczekiwania 3 godziny . Na jakiej podstawie wiedzą że aż 3 godziny? Ok mogę to zrozumieć ale to że przywozisz chorego a oni chcą skierowanie od rodzinnego ?? Karetka nie , przyjmowanie na miejscu też nie .
Żona czekała 6 godz złamana noga w dwóch miejscach ile się wycierpiała tylko ona wie )-: dziadostwo
Albo w ogóle nie iść i zostac sprzedawca i PLOTKOWAC z osiedlowymi przekupami. Musicie walczyć o zdrowie każdego z nas. Tego wymaga etyka tych zawodów. Musicie się poprawić bo inaczej my internauci zrobimy taki szum że i tak stracice pracę. Myślę że ogolnopolskie media tym się zainteresują.
Apel do personelu medycznego pracującego w gnoeznienskim SORze. Na pewno to śledzą więc i może dotrze to do nich. Drodzy lekarze i pielęgniarki wasz zawód to służba pacjentowi, drugiemu człowiekowi. Człowiek to nie kukła, każdy z nas potrzebuje indywidualnego podejścia. Wybraliscie taki a nie inny zawód. Jak chcecie sobie pic kawkę i plotkowac to trzeba było iść na inne Studia cdn
Nasz gniezninski sor to żenada traktują pacjentó jak zabawki a lekarze tak jak by za kare musirli tam siedziec i przyjmowac sama się przekonałam niedawn
Skoro ktoś przyjeżdża na SOR z objawami to ma zakaz picia do czasu diagnostyki lub pozwolenia lekarza
moja sytaucja która spotkała mnie dwa lata temu kiedy dzięki gnieżnieńskiemu szpitalowi straciłam prawie męża gdyby nie to że sama zawiozłam go do szpitala do poznania dzisiaj byłabym już wdową nasz szpital w gnieźnie i osoby które pracują na sorze to jest jakies nieporozumienie może wreszcie ktoś zrobi z tym porządek
Ten Sor w Gnieźnie to ogólna ŻENADA.Lekarze zachowują się jak by tam byli za karę i chyba liczą na to że pacjent będzie miał dość czekania i pójdzie sam do lekarza prywatnie.
ZdziWieni? Za kare tam wszyscy pracuja. Kiedys wyladowalem na Sor z podejrzeniem zawalu i czekalem Ponad trzy godziny na przyjecie wijac sie z bolu. W miedzyczasie Karetka Przywiozla meneLa Zalanego w trupa i od razu zostal przyjety. Wniosek taki ze trzeba wolac karetke zaMiast z pomoca znajomych samemu jechac do sZpitala
Konferencja na co to po co to??
Ten szpital i pozal sie boze sor to jakas parodia taniej komedii.
Ludzi traktuja gorzej niz zwierzeta smiech na sali.
A obecnij kandydacji na dyrektora szpitala?.
Co to ma byc?.
Pierwsza lepsza osoba z ulicy byla by o kilkaset razy lepsza niz oni razem wzieci…
Ten szpital nadaje sie tylko do uwagii. Nic wiecej moze po takim kuble na te ich glowy cos sie obudzi
W gnieźnieńskiM szpitalu nie chodzi o Pacjenta!!!! Chodzi wyłącznie o pieniądze. Zarówno lekarze jak pielęgniarki mają w nosie pacjentów!!!! Skandal i nic więcej. Gdzie empatia???!!!!
Może wreszcie ktoś się za to dziadostwo weźmie. OPŁACAmy składki i nikt nie powinien być tak TRAKTOwany…. sama byłam świadkiem gdy Pani z Poznania puchla w oczach usta konkretnie i odeszła z tzw kwitkiem bo jej rejon to poznań. A gdyby się udusiła nim dojechała ?
Dlaczego głupie pytanie a jak miał się zachować ? Ludzie się boją jechać DO SZPITALA jak słyszą gniezno bo to cmentarz pielegniarki na SOrze to masakra pomyliły powołanie