Na polskim rynku nieruchomości już od kilku sezonów w kategorii domów jednorodzinnych królują projekty zorientowane na uzyskanie znacznych oszczędności w energii użytkowanej na ogrzewanie. Mimo to większość rodaków wciąż buduje i inwestuje w konstrukcje zasadzające się na tradycyjnych technikach budowlanych. O tym, dlaczego powinniśmy przestawić się na najnowsze standardy w stawianiu wymarzonego domu, wraz z ekspertami z branży rozprawiamy w poniższym artykule.
Zwyczajny dom w skali roku zużywa mniej więcej 170 kilowatów na metr kwadratowy energii. W przypadku energooszczędnego odpowiednika zaś liczba ta spada do ledwie 60 kW. Jak nietrudno obliczyć, mamy do czynienia z ponad 50% mniejszym budżetem potrzebnym na utrzymanie pożądanej temperatury w sezonie grzewczym. Jeśli wartość tę zaaplikujemy do realnych kwot, zyskujemy ogromny zastrzyk dla domowych finansów, który dodatkowo przemnożony przez kolejne lata daje sumy, o których zgromadzeniu możemy zapomnieć przy tradycyjnej formule budowlanej.
To właśnie ekonomiczny element okazuje się decydujący w wyborze miejsca zamieszkania, dlatego też domy na sprzedaż w Rudzie Śląskiej sukcesywnie stają się mniej popularne niż ich energooszczędne odpowiedniki z Mikołowa lub Tarnowakich Gór, gdzie doświadczony deweloper zdecydował się na ulokowanie projektu o nazwie Osiedle Sielanka. To jedna z pierwszych tego pokroju inwestycji w skali kraju, co poznajemy po przyznanej jej przez NFOSiGW oficjalnej etykiecie energooszczędności.
W tutejszym krajobrazie nie tylko same budynki stały się obiektami o znacznie mniejszym zapotrzebowaniu na energię z paliwa grzewczego, projektanci postarali się również o funkcjonalność otoczenia obiektów. Możemy zatem podziwiać całość infrastruktury, która jeszcze bardziej sprawia, że każdy z umieszczonych tu domów staje się doskonałą częścią szerszego zamysłu.
Czym dom energooszczędny różni się od zwykłego?
Na pierwszy plan wysuwa się bez dwóch zdań prostota bryły budynku oraz zaprowadzony w nim układ pomieszczeń. Zarówno pierwszy jak i drugi czynnik ma minimalizować utratę krążącego po wnętrzu ciepła. Będziemy mogli zatem liczyć na wiele otwartych przestrzeni oraz małą liczbę załamań ściennych bądź tych związanych z dachem. Co więcej, przeszklenia zostaną skupione na południowej ścianie, byśmy mogli cieszyć się światłem i ciepłem zapewnianym przez słońce jak najdłużej.
Oprócz tego projekty najczęściej zakładają mechanizmy rekuperacji powietrza oraz skrupulatnie zorganizowane ocieplenie budynku, które dotyczyć będzie również nierzadko omijanych w tradycyjnym budownictwie części podstawowej konstrukcji. Całości zaś dopełni w pełni ekologiczny i wydajny piec, który także znacznie przyczyni się do mniejszego zużycia paliwa. Różnic naturalnie będzie znacznie więcej, szczególnie na niwie doboru materiałów budowlanych, te jednak mogłyby zostać tematem osobnego tekstu.