Służba pełniona w dniu 2 grudnia okazała się szczególnie trudną dla gnieźnieńskich strażaków. Temperatura poniżej zera stopni Celsjusza, gęsta opadająca mgła, a także mżawka w porze wieczornej sprawiły, że w powiecie gnieźnieńskim doszło do serii niebezpiecznych zdarzeń na drogach.
Kolejne zdarzenie drogowe miało miejsce o godzinie 14.55 w Gnieźnie na ul. Gdańskiej. Tam w wyniku zderzenia Fiata oraz Renault jedna osoba uskarżała się na ból w obu kończynach dolnych. Na szczęście osoba ta po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego pozostała na miejscu zdarzenia, a działania Straży Pożarnej ograniczyły się jedynie do zabezpieczenia miejsca kolizji, sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz udzielenia wsparcia psychicznego osobie skarżącej się na ból do czasu przybycia pogotowia.
Także na ulicy Gdańskiej w Gnieźnie doszło do zdarzenia 44 minuty po północy 3 grudnia. Wtedy to do stanowiska kierowania w Gnieźnie wpłynęło zgłoszenie o zderzeniu samochodu ciężarowego (piaskarki) z samochodem osobowym. W zgłoszeniu znajdowała się informacja o braku osób poszkodowanych. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali zablokowaną jezdnię po uderzeniu auta osobowego w bok piaskarki. Kierowca samochodu ciężarowego opuścił pojazd przed przybyciem służb ratunkowych i po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego nie wymagał hospitalizacji, natomiast zarówno kierowca i pasażer z samochodu osobowego zbiegli z miejsca zdarzenia. Działania zastępów PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca kolizji oraz sorpcji płynów eksploatacyjnych z jezdni.
Następne zgłoszenie wpłynęło o godzinie 3.20. Tym razem w miejscowości Zdziechowa (gmina Gniezno) doszło do wypadku z udziałem jednego pojazdu osobowego. Dyżurny uzyskał informacje o jednej osobie poszkodowanej, uwięzionej wewnątrz auta. Na miejsce zdarzenia natychmiast udały się zastępy PSP Gniezno oraz OSP Zdziechowa. Po przybyciu zastano auto w pobliskim rowie w pozycji na boku. Kierowca znajdował się na zewnątrz pojazdu. Udzielono mu wsparcia psychicznego oraz okryto kocem termicznym. Po zabezpieczeniu miejsce zdarzenia przystąpiono do uwolnienia osoby poszkodowanej wykonując dostęp za pomocą piły do szyb. Dodatkowo pojazd ustabilizowano podporami. Po przebadaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego zarówno kierowca jak i pasażer pozostali na miejscu.
Do najgroźniejszego w skutkach zdarzenia doszło w ciągu tej samej służby kilkadziesiąt minut później. Pomiędzy miejscowościami Zdziechowa a Mączniki doszło do wypadku auta osobowego, które uderzyło czołowo w drzewo. Na miejsce natychmiast wysłano zastępy z Gniezna oraz z OSP Zdziechowa. Po dojeździe potwierdzono, że samochód osobowy marki Mitsubishi uderzył czołowo w drzewo. Wewnątrz rozbitego pojazdu znajdowały się dwie osoby, w tym jedna nieprzytomna w stanie ciężkim (uraz głowy), jedna z urazem kończyny dolnej. Natomiast trzecia osoba znajdowała się poza pojazdem (bez obrażeń). Z relacji świadka wynikało, że dwie kolejne osoby oddaliły się w kierunku pobliskich zabudowań. Działania zastępów Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym, pomocy ratownikom pogotowia w ewakuacji poszkodowanych. Ponadto w pojeździe odłączono akumulator i dokonano sorpcji płynów eksploatacyjnych. Pobliski teren przeszukano za pomocą kamery termowizyjnej – nie znaleziono innych osób poszkodowanych. Wszystkie 3 osoby będące na miejscu zdarzenia zostały przetransportowane do gnieźnieńskiego szpitala. Dalsze czynności prowadzi Policja.
Drugie zdarzenie w Zdziechowie nie było ostatnim podczas tej trudnej służby. Równocześnie z wpłynięciem powiadomienia o wypadku w Zdziechowie do dotarło kolejne zgłoszenie. W miejscowości Kłecko Kolonia (gm. Kłecko) samochód osobowy wpadł do rowu. Nie było osób poszkodowanych. Na miejsce zdarzenia dyżurny wysłał zastęp z OSP Kłecko, a także powiadomił Policję. Po przybyciu zastępu OSP na miejsce zdarzenia potwierdzono informację o braku osób poszkodowanych. Działania Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatora w pojeździe.
Wyjeżdżając do wszystkich tych działań strażacy z powiatu gnieźnieńskiego mieli utrudniony dojazd ze względu na oblodzone powierzchnie jezdni. Okoliczności powstania zdarzeń wyjaśnia gnieźnieńska Policja, niemniej jednak Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie apeluje do wszystkich mieszkańców naszego powiatu (i nie tylko) o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku poruszania się po drogach środkami transportu oraz o umiejętne dostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków.
Jeden komentarz
Robicie rzeczy na które nie macie pięniędzy na utrzymanie a później oszczędzacie na bezpieczeństwie lodowisko darmowe na drodze brawo rada gniezna