Od wczoraj na Jeziorze Świętokrzyskim w Gnieźnie masowo sną ryby. Jest to spowodowane przyduchą, czyli zbyt małą zawartością tlenu w wodzie.
Wysokie temperatury sprawiły, że w akwenie nastąpił zakwit dużej ilości roślin – mówi Marcin Król, właściciel Gospodarstwa Rybackiego w Sławnie, które jest użytkownikiem rybackim Jeziora Świętokrzyskiego. Nagły spadek temperatury przyczynił się do szybkiego obumarcia roślinności i tym samym nagłego zmniejszenia ilości tlenu w wodzie. Dodatkowo panujący niż utrudnia mieszanie się tlenu z wodą. Poziom tlenu jest nierównomierny na całym jeziorze i wynosi od 0,8 do 2 mg/l. To jest ok. 10-15% tego, co powinno być. Dla porównania, w jeziorze w Sławnie poziom tlenu wynosi 8 mg/l.
W jeziorze sną przede wszystkim ryby drapieżne, które są mniej odporne na niedobór tlenu. Co istotne, akwen nie jest skażony. Pracownicy gospodarstwa rybackiego kilka razy dziennie monitorują jezioro. Poinformowano nas również, że śnięte ryby zostaną usunięte z akwenu, jednak obecnie wśród martwych ryb znajdują się jeszcze żywe okazy, dlatego oczyszczanie akwenu jest nieco odwlekane.
9 komentarzy
i co z tego że jest dzierżawiony przez prywatnego, miasto ma w zadaniach ochronę środowiska , ma od tego urzędników i straż miejską, a może tam stało się coś nienaturalnego w sensie że to inne zatrucie, a może to być coś co się rozprzestrzeni na okolicę i dalej na ludzi i co wtedy ! a jak usprawiedliwiasz że to prywatny i jego sprawa to po co miasto przysyła mi do domu strażnika sprawdzającego śmieci i piec pod hasłem ochrony środowiska ? mi to wygląda że to miasto takie „dzielne” że dużemu prywatnemu nie podskoczy ale na maluśkiego prywatnego to działania stosuje, a może tam są jakieś powiązania ?
Przychodnię na Wyszyńskiego zamknął PILAK i ekipa w poprzedniej kadencji
Tak możliwe, bo GPS i jego szeroko rozumiane środowisko czego się nie dotkną to likwidują. Szkoły, ośrodki sportowe, schronisko młodzieżowe, pałac w Mielnie, przychodnię na Wyszyńskiego. Nie chcemy by zlikwidowali miqato
ten akwen jest dzierżawiony przez podmiot prywatny i pretensje składać do pana króla nie do um jak dbasz tak masz
Wiele jest takich jw obrazów z Gniezna po 27 letnich rządach postkomuchów z SLD potem razem z platformuchami z PO wraz z jakimiś niby badziewiem nieudaczników a obecnie pod nazwą KOALICJA UBYWATELSKA :
1)bezdroża na obrzeżach Gniezna gdzie w czasie deszczy czy roztopów mieszkańcy nowych domów nie dojadą samochodem
2)brak planów zagospodarowania przestrzennego co stwarza korupcję i bezprawie tak jak np rozbudowa KPP Gniezno
3)chodniki w centrum w tragicznym stanie grożące kalectwem
4)jechać rowerem przez centrum miasta to tylko jazda dla odważnych
5)tragiczna sytuacja z wywozem śmieci w obrębie centrum miasta-za rzadko wywożone przy za małych kubłach,27 lat i nie potrafili stworzyć społeczeństwu warunków aby segregowali odpady już przy domach,odpady leżą w około pojemników co spowodowało poważne zaszczurzenie miasta i brak deratyzacji w centrum miasta
6)tragiczne zarządzanie Strażą Miejską przez 2-ch ex-milicjantów,którzy przynieśli milicyjne patologie do SM
7)od 2006r brak izby wytrzeźwień,którą zlikwidowali za Prezydenta J.Dziela z PO czym stworzyli białoruskie bagno traktowania człowieka-bezprawne zamykania w areszcie KPP ponad 1200 osób rocznie,okradanie zatrzymanych,fałszywe zaświadczanie lekarzy o zgodzie na aresztowanie itp. To milicyjne bagno z KPP doprowadziło do 2-ch śmierci niewinnych osób: luty 2014 Jarosław Wiśniewski, kwiecień 2017 Michał Rzeźniczak oraz listopad 2013 próba zamordowania działacza społecznego a po cudownym przeżyciu umieszczenie go w Dziekance i złożenie wniosku do sądu o ubezwłasnowolnienie
8)w tuszowaniu przestępstw w KPP maczała łapska Komisja d/s Bezpieczeństwa przy UrzMiasta na czele z Przewodniczącą Beatą Tarczyńską.
Czy jest to możliwe aby takie BIAŁORUSKIE BAGNO znów wygrało wybory i dalej rządziło naszym pięknym miastem Gniezno ???????
Dosyć dziwna ta przyducha przy takiej wietrznej pogodzie, ale widać że rybką brakuje tlenu bo próbują go łapać z powietrza.
A poza Gnieznem też trafiają się takie rzeczy – koło Słupcy na pewno takie coś miało miejsce.
Ci naukowcy od siedmiu boleści, co tworzą programy naukowe za tysiące złotych na temat oczyszczenia jeziora Jelonek, to też makabra. Małą Fontannę ustawili na środku jeziora i to ma oczyścić jezioro i je napowietrzyć? Śmiech na sali. A ile to kosztowało ? 10 000 od miasta i 90 000 z UNII EUROPEJSKIEJ,. Razem 100 000 Złotych.
Wzrost temperatury – przyducha , spadek temperatury – przyducha. nie ma deszczu – przyducha , pada deszcz – przyducha. Za każdym razem jak przyducha to oczywiście jest po rybach. Z tego co pamiętamy od wielu lat słyszymy o tych sprawach w Gnieźnie , jakoś poza Gnieznem cisza. Ciągle mówią nam o uczonych, badaniach, eksperymentach no i olbrzymiej kasie którą wydają na te działania proekologiczne. To tak jak z tymi wodociągami , premie walą im że hej a rury jak pękały tak pękają. Może czas żeby niezależni eksperci , najlepiej z dalekiego kraju , przyjechali do Gniezna i ocenili dlaczego akurat u nas są te przyduchy , dlaczego u nas pękają rury itd.
w Gnieźnie strasznie zaniedbuje się jeziora wydano na to niewyobrażalną sumę pieniędzy a jest coraz gorzej ludzie co rozporządzają tymi pieniędzmi są niekompetentni albo kieruje nimi jakaś chęć zysku w doborze inwestycji.
Idealnym tego przykładem jest facet z grabkami na prowizorycznej tratwie wałczący z wiatrakami na szlak mnie trafia co tu sie wyprawia