Pomimo apeli nawołujących do przestrzegania prędkości, komunikatów, czy licznych działań policyjnych, w dalszym ciągu wielu kierujących pojazdami przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Tylko w miniony piątek funkcjonariusze drogówki zatrzymali dwóch takich kierowców.
W pierwszym przypadku 55-letni kierujący pojazdem marki Audi rozpędził swój samochód do prędkości 110 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do "pięćdziesiątki". Pomiar prędkości kolejnego samochodu – Volkswagena – wykazał prędkość o 59km/h większą od dopuszczalnej.
Przypominamy!
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym powyżej 50 km/h spowoduje nałożenie na kierowcę mandatu w kwocie od 400 do 500 złotych, 10 punktów karnych i będzie skutkować zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące. Jeżeli w tym czasie kierowca zostanie zatrzymany podczas kierowania pojazdem, policjanci nałożą na niego kolejny mandat, a okres bez prawa jazdy zostanie przedłużony do sześciu miesięcy. Jeżeli i to nie pomoże, a kierowca po raz kolejny będzie kierował samochodem, wówczas oprócz mandatu policjanci sporządzą dokumentację, na podstawie której organ wydający prawo jazdy cofnie temu kierowcy uprawnienia do kierowania. Kolejne zatrzymanie za kierownicą oznaczać już będzie popełnienie przestępstwa, które zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności.