Dzisiaj w godzinach wieczornych na numer 112 zadzwoniła mieszkanka os. Kazimierza Wielkiego z informacją, że źle się czuje. W trakcie rozmowy z dyspozytorem kobieta zasłabła. Niestety nie zdążyła podać adresu zamieszkania. Do akcji ratunkowej wyjechały zastępy Straży Pożarnej, Policja oraz Pogotowie Ratunkowe.
Nieco "po omacku" służby ratunkowe kierowały się dzisiaj w godzinach wieczornych na os. Kazimierza Wielkiego w Gnieźnie. Kobieta, która zasłabła w trakcie rozmowy z dyspozytorem pod numerem 112, nie zdążyła podać adresu zamieszkania. Lokal został ustalony za pomocą bazy abonentów – adres nie był jednak 100-procentowy. Strażacy weszli do mieszkania przez okno. Mieszkanie znajdowało się na parterze. W jednym z pomieszczeń znaleziono poszkodowaną, która nie miała funkcji życiowych. Na miejscu był również Zespół Ratownictwa Medycznego. Podjęto działania resuscytacyjne i po 20 minutach przywrócono funkcje życiowe. Kobieta została zabrana do szpitala.
8 komentarzy
Wszyscy brawo!
Szacunek chyle czoła za taka akcje to wrecz bohaterstwo po omacku a uratowali brawo!!!!
http://infokonin.pl/wiadomo%C5%9Bci2/11807-szcz%C4%99%C5%9Bliwy-fina%C5%82-akcji-ratowniczej.html a ratownicy medyczni twierdzą coś innego. Nawet nie wspominają o strażakach.
BRAWO BRAWO! SZACUNEK!
Czytelniczko, gratulacje należą się wszystkim służbą uczestniczącym w akcji bo to był nasz wspólny sukces.
Gratulacje dla strażaków ! Dużo zdrowia dla Pani !
Dzięki takim osobom powraca mi wiara w ludzi !!!
Brawo za akcję!