14 maja Straż Miejska w Gnieźnie podejmowała kilka interwencji związanych ze zwierzętami. Porzucony pies i zabłąkana gęś, to tylko niektóre z nich.
Tego dnia służba patrolu Straży Miejskiej rozpoczęła się od dalszego wyjaśniania sprawy przywiązanego w niedzielę psa na ul. Kokoszki. Funkcjonariusze musieli udać się na kolejne zgłoszenia związane ze zwierzętami. Przed godziną 8.00 na ul. Ziemowita na posesję jednej z mieszkanek przybłąkała się mała gąska, którą strażnicy przekazali do schroniska dla zwierząt.
Kilka minut później na posesję przy ul. Gębarzewskiej zawitała kaczka z 12 małymi. Funkcjonariusze zagonili niespodziewanych gości do stawku na ul. Czeremchowej. Przed godziną 9.00 do SM dotarło kolejne zgłoszenie o przywiązanym do ogrodzenia psie przy przedszkolu przy ul. Rybnej. Pies został zabrany do schroniska i tam czeka na właściciela. Taki sam los spotkał psa podobnego do owczarka, który około godz. 13.30 błąkał się na ul. Wyszyńskiego i Łubieńskiego, a także małe kotki znalezione przy ul. Wrzesińskiej.
8 komentarzy
Ostatnio dzwonilem do nich ponad godzine na centrals.chyba mieli wolne albo spali bo nikt nie odebral I dopiero policja musiala do PSA przyjechac kpina ze glowa boli brawo wy
a ja jestem za tym aby te nie potrzebną nikomu służbę zlikwidować idą na to moje i twoje odprowadzane podatki a goście kaczki gonią. Pilnują miejsc dla niepełnosprawnych przed samymi niepełnosprawnymi więcej przykładów po co komu taka służba. Mam nadzieje że kiedys prezydent Gniezna usłyszy głos mieszkańców
Inżynierku na całe szczęście zabrano czarnym fotoradary,bo nie chciałbyś być gościem raz w miesiącu po mandat. To było przegięcie w skali kraju. Jestem za aby zajmowali się chociażby takimi sprawami,bo na starsze panie z towarzystwa dla zwierząt nie licz. One nie przyjadą po kaczki i ptoki czy psy.
sa towarzystwa opieki nad zwierzetami weterynaze i rozne inne sluzby ale jak zrobia to panowie ktorym odebrano radary i cos musza robic to trza o tym pisac w mediach.
Ktoś to musi robić.Chyba by nikt nie chciał patrzeć przez kilka dni na przywiązanego do drzewa psa bez żadnej reakcji służb.
A to były gęsi ” baby Jagi” ? To sio, sio . Czy tak w ogóle to w Gnieźnie potrzebna jest straż miejska ?
No brawo do tego się panowie nadajecie zaganiać gęsi sio sio Skonek dajesz!!
Brawo Straż Miejska! 🙂