Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie zawiesiła śledztwo w sprawie nieudzielenia w okresie od 27 do 29 października 2015 roku pomocy Milenie W., która znajdowała się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przypomnijmy, że chodzi o sprawę bezpośrednio powiązaną z „Bestią” z Gniezna.
Po wyroku w sprawie "Bestii" ze stanowiska Prokuratora Rejonowego w Gnieźnie odwołano Piotra Gruszkę. Uznano bowiem, że nie wyjaśnił on wszystkich okoliczności sprawy, m.in. nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej przez osoby znajdujące się w mieszkaniu. Rozpoczęło się gromadzenie materiałów dowodowych. Brat Grzegorza P. usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy Milenie W. Chociaż twierdzi, że przez całe dni nie było go w domu i nie zauważył niczego niepokojącego, a także nie przyznał się do winy, ciężko dać wiarę jego tłumaczeniom. Mężczyzna cały czas cieszy się wolnością czekając na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy.
Matka Grzegorza P. przebywa na obserwacji psychiatrycznej. Kontakt z nią jest utrudniony. Kobieta cierpi na chorobę psychosomatyczną. Mogła nie być świadoma tego, co dzieje się w mieszkaniu. Opinię w tej sprawie wydadzą powołani biegli. To właśnie w jej sprawie zawieszono śledztwo. Jest to jednak tylko formalność w przypadku, kiedy wydanie opinii potrwa dłużej niż 12 miesięcy od wszczęcia postępowania. Konieczne jest bowiem uzyskanie opinii od biegłego z zakresu medycyny sądowej, psychologii, psychiatrii i neurologii. Po uzyskaniu niezbędnych informacji postępowanie zostanie niezwłocznie wznowione.