Dokładnie 3 lata temu odbyła się pamiętna konferencja zorganizowana przez Wicewojewodę Przemysława Pacię, na której Piotr Reiss został kapitanem Czerwonej Drużyny. Odpowiadano wówczas na wiele pytań dziennikarzy, m.in. kim są członkowie drużyny i po co powołano taką grupę. Odpowiedź jaka wówczas padła jest nadal aktualna.
Kim są członkowie Drużyny Szpiku?
Ludźmi z różnych światów, w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami życiowymi, o różnych poglądach i zainteresowaniach, ale których łączy chęć zrobienia czegoś więcej niż zarobienie pieniędzy, zdobycie kolejnego szczebla w karierze. Łączy ich sposób patrzenia na drugiego człowieka, chęć podania mu pomocnej dłoni, podzielenia się swoim czasem, umiejętnościami i życiem. I to co najważniejsze: gotowość do działania.
Po co powołano Drużynę Szpiku?
Aby tysiące ludzi nie musiało co roku umierać, bo z powodu strachu i niewiedzy nie znalazł się ktoś gotowy uratować im życie. Aby białaczka, czy przeszczep szpiku nie wywoływał na twarzy przerażenia, czy poczucia wyroku, a były zachętą do działania. By nigdy chorym i walczącym nie brakowało krwi. I co najważniejsze: aby cierpiący wiedzieli, że w swoim maratonie życia nie są osamotnieni.
3 lata temu było kilkunastu, teraz kilka tysięcy. Nie ma w Polsce biegowej imprezy, na której nie pojawiliby się biegacze w charakterystycznych czerwonych koszulkach. Zorganizowano przez ten czas kilkadziesiąt zbiórek krwi i rejestracji dawców. Drużyna odwiedziła kilkadziesiąt wielkopolskich szkół, uczestniczyła w setkach imprez, festynów i pikników.
Dzięki Wam w Polskim Banku Dawców Szpiku zarejestrowanych jest o kilka tysięcy osób więcej.
Dzięki Wam tysiące ludzi w Polsce dowiedziały się na czym polega przeszczep szpiku.
Dzięki Wam zebrano setki litrów krwi.
Dzięki Wam powstała największa i najlepsza biegowa Drużyna.
Dzięki Wam nadzieja w sercach chorych nie gaśnie.
Dzięki Wam żyją Ci, na których choroba podpisała wyrok.