Gośćmi kolejnego spotkania w ramach Gnieźnieńskich Konwersatoriów Historycznych będą Grażyna Tyrchan i Marek Szczepaniak z Archiwum Państwowego w Gnieźnie, którzy przedstawią wyniki swoich badań poświęconych repolonizacji szkolnictwa na terenie Prowincji Poznańskiej z przełomu lat 1918/1919. Autorzy przeanalizowali treść ponad pięćdziesięciu kronik szkolnych, co pozwala na przyjrzenie się procesowi usuwania języka niemieckiego ze szkół, oczami jego bezpośrednich uczestników – nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców.
Grażyna Tyrchan, Marek Szczepaniak (fragment opracowania, całość w załączniku)
26 kwietnia 2018 r., 17.00 – 18.00
Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie, ul. Łubieńskiego 11
Wstęp wolny
Instytut Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie
oraz Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
Partner: Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie
Więcej…
Szkolnictwo pruskie zorganizowane było na zasadzie wyznaniowej. Na terenie Prowincji Poznańskiej, gdzie podział wyznaniowy praktycznie pokrywał się z podziałem narodowościowym – do szkół katolickich uczęszczali uczniowie polscy, a do szkół ewangelickich uczniowie niemieccy. Prócz tych dwóch rodzajów istniały nieliczne szkoły żydowskie, a także szkoły symultanne i parytetowe dla uczniów różnych wyznań.
Proces stopniowej germanizacji i usunięcia ze szkół języka polskiego, został w dotychczasowej literaturze szeroko omówiony. Problem repolonizacji szkolnictwa, usuwania niemieckiego języka wykładowego, zmiany programów nauczania, wymiany kadry pedagogicznej i wprowadzania polskich podręczników, poruszany był w opracowaniach znacznie rzadziej. W przypadkach, gdy temat pojawiał się w literaturze, omawiany on był z odgórnej perspektywy organizujących się nowych polskich władz. Omawiano wprowadzanie, reformujących wielkopolskie szkolnictwo, rozporządzeń Sejmu Dzielnicowego, Naczelnej Rady Ludowej oraz organów jej podległych.
Celem autorów referatu jest ukazanie wspomnianego procesu widzianego oczami jego bezpośrednich uczestników – nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców. Źródłem, często nadal niedocenianym, pozwalającym na dokonanie takiego oglądu, są kroniki szkolne. Obowiązek ich prowadzenia nakładało na kierowników szkół pruskie prawo oświatowe. Autorzy przeanalizowali treść ponad pięćdziesięciu, które zachowały się z terenu byłych Rejencji Poznańskiej i Bydgoskiej. Lektura kronik, szczególnie prowadzonych w szkołach katolickich, pozwala na wysunięcie wniosku, że proces wprowadzania języka polskiego do wielkopolskich szkół był w znacznym stopniu spontaniczny. Niejednokrotnie, zarówno nauczyciele jak i uczniowie, nie czekali na odgórne zarządzenia lecz z własnej inicjatywy podejmowali naukę w języku ojczystym. W innych przypadkach, zmiany wprowadzano po ich urzędowym ogłoszeniu przez powstające władze polskie. Szczegółowe informacje dotyczą zmian kadry pedagogicznej. Część nauczycieli, nie władających biegle językiem polskim, musiała opuścić swoje dotychczasowe stanowiska. Usiłowano ich zastąpić nauczycielami polskimi, których niedostatek odczuwano szczególnie dotkliwie. Wymuszało to przyjmowanie do pracy osób nie zawsze posiadających pełne kwalifikacje pedagogiczne. Często wspominanym na kartach kronik problemem jest brak polskich podręczników, map i innych pomocy dydaktycznych. W warunkach powojennych deficytów ich uzupełnienie było szczególnie trudne.
Ciekawy poznawczo materiał zawierają kroniki szkół ewangelickich, gdzie zarówno językiem wykładowym jak i językiem kronik szkolnych pozostał nadal niemiecki. Wzmianki o wydarzeniach politycznych przełomu lat 1918/1919 są w nich bardziej lakoniczne. Pozwalają jednak na poznanie oglądu wydarzeń oczami strony niemieckiej. Ciekawy jest też widoczny proces stopniowego zastępowania niemieckich nazw miejscowości i urzędów ich polskimi odpowiednikami.
Obserwacja wydarzeń prowadzona z perspektywy ich uczestników pozwala dostrzec rzadko obecne w innych źródłach historycznych i tym samym praktycznie nieistniejące w opracowaniach naukowych emocje, będące udziałem osób biorących udział w wydarzeniach. Niektórzy autorzy kronik nie ukrywając wzruszenia piszą o prowadzeniu pierwszych lekcji po polsku. Podkreślają udzielający się lokalnej społeczności polskiej entuzjazm i wyłaniającą się z niego ofiarność na rzecz szkoły. Uwagę czytelnika zwraca patetyczny język, jakim opisywane są wprowadzane zmiany oraz postrzeganie ich jako wyrazu sprawiedliwości dziejowej. Moment zmiany szkoły niemieckiej na szkołę polską niejednokrotnie wyróżniony jest szczególną formą zapisu, przez którą przebija radość i poczucie wyjątkowości chwili.
Zdecydowana większość przeanalizowanego przez autorów materiału źródłowego, obejmującego lata przełomu 1918/1919 nigdy do tej pory nie weszła do obiegu naukowego. Przekaz kronik szkolnych z pewnością na to zasługuje.