Piłkarze lidera IV ligi nie mieli w środę większych kłopotów z pokonaniem Kotwicy Kórnik w półfinale Pucharu Polski strefy poznańskiej. Podopieczni Mariusza Bekasa wygrali 5:2 i tym samym po raz pierwszy od 12 lat zagrają w finale tych rozgrywek.
Druga połowa zaczęła się wyśmienicie dla mieszkowców, którzy w 47 minucie zdobyli czwartego gola. Drugi raz w tym meczu na listę strzelców wpisał się Damian Pawlak. W 59 minucie gnieźnieńscy kibice obejrzeli piątego gola dla biało-niebieskich. Tym razem strzałem z dystansu Aleksandra Nowaczka pokonał Dawid Radomski. W kolejnych minutach gra gospodarzy, podobnie jak w kilku poprzednich meczach, zaczęła siadać. Do głosu zaczęli dochodzić kórniczanie, którzy dwukrotnie znaleźli sposób na pokonanie Wiktora Beśki. Najpierw w 74 minucie do siatki trafił po ładnej akcji Dariusz Chandze, a sześć minut potem drugie trafienie dla gości zapisał na swoim koncie Maciej Jakubek.
Ostatecznie Mieszko pokonał pewnie Kotwicę 5:2, ale obraz całego spotkania zdecydowanie zamazują ostatnie fragmenty, które nie były dobre w wykonaniu biało-niebieskich.
Po tym zwycięstwie mieszkowcy awansowali, pierwszy raz od dwunastu lat, do pucharowego finału w którym zmierzą się z trzecioligową Polonią Środa Wlkp. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie finałowe rozegrane zostanie 28 kwietnia na stadionie w Gnieźnie A już w najbliższą sobotę, kibiców piłki nożnej w naszym mieście czekają kolejne emocję, ale tym razem ligowe. W XXI kolejce grupy północnej IV ligi Mieszko podejmował będzie Wełnę Skoki. Początek meczu o godzinie 17.00.
"Mieszko": Wiktor Beśka, Tobiasz Garstka (46 Adrian Kiełpiński), Adrian Bartkowiak, Taras Maksymiv, Miłosz Brylewski (61 Damian Garstka), Dawid Radomski, Marcin Trojanowski , Tomasz Bzdęga, Gracjan Goździk (55 Filip Kruczyński), Fabian Burzyński (55 Tomasz Kaźmierczak), Damian Pawlak (61 Adam Konieczny)