„Dzień Szpiku” pod takim hasłem w sobotę 21 maja w Śremie odbyła się festyn, którego głównym założeniem było oswajanie strachu i niewiedzy na temat przeszczepów. Organizatorem imprezy była Fundacja Anny Wierskiej „Dar Szpiku” i Drużyna Szpiku, ale tak naprawdę organizatorów było wielu, bo sama Fundacja nie udźwignęłaby takiego ciężaru. Dlatego właśnie „Dzień Szpiku” stał się pomostem, na którym ramię w ramię stanęli wszyscy, którzy mają otwarte oczy, uszy i serca.
To przede wszystkim: Urząd Gminy na czele z burmistrzem Adamem Lewandowskim i wiceburmistrzem Bartoszem Żeleźnym, Straż Miejska ze swoim komendantem Marianem Golińskim, Straż Pożarna z komendantem Grzegorzem Niwińskim. Nie zabrakło Śremskiego Sportu z prezesem Rafałem Wachowiakiem, Śremskiego Ośrodka Kultury z szefową Ewą Kaźmierczak, byli i nasi najwięksi przyjaciele Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Krówka Mała z Ilonką i Grzesiem Pawlakami. Dołączyli do nas rowerzyści z Żwawych Dziadków, PSS Społem, Restauracja „Cztery korony”, Restauracja „Pod balkonem”, firma Nowatex, a także zaprzyjaźnione szkoły i przedszkola. W imieniu chorych dziękuję za ten pomost, który połączył chorych z wszystkimi dzielącymi się najcenniejszym darem – swoim życiem! „Dzień Szpiku” to był po prostu piknik podczas, którego Śremianie stali się ambasadorami transplantologii, tym samym głosem osób walczących o swoje zdrowie i życie. I jak zwykle nie zawiedli! Na obiekcie Śremskiego Sportu pojawiły się dzieci, młodzież i osoby starsze, były całe rodziny, który uczestniczyły w poszczególnych konkurencjach. Program był ciekawy i różnorodny. Zmagania rozpoczęli piłkarze, bowiem po raz II rozegrany został Charytatywny Turniej „Podziel się życiem”.
W Turnieju udział wzięło 6 teamów:
Poznański Chór Katedralny
Teatr Wielki
OSP Śrem
Straż Miejska Śrem
Drużyna Szpiku
Odlewnik
Walka była zacięta, w finale po dwóch stronach boiska stanęli strażacy i artyści z Opery. I bez wątpienia to Śremianie byli lepsi, tym samym wygrywając Turniej i ogromy puchar Wicewojewody Wielkopolskiego Przemysława Paci. Bieg Juniora podzielony został na dwie kategorie wiekowe: do lat 8 i od lat 8 do 13. W obu biegach wystartowało 120 uczestników, wszyscy dotarli na metę z uśmiechami na buzi, każdy otrzymał pamiątkowy dyplom. A oto zwycięzcy: Kategoria do lat 8:
Wojtek Małaszniak
Dobrawa Małaszniak
Kuba Szukała
Ola Domańska
Ola Giełda
Kategoria od lat 8 do lat 13:
Jarek Wójtowicz
Tomasz Płócienniak
Marcin Menzel
Mikołaj Jankowiak
Wojtek Maćkowiak
Specjalne podziękowania i wielkie gratulacje dla Jacka brata naszej Hani, który na wózku inwalidzkim wraz ze swoją największą i najwierniejszą przyjaciółką Haneczką pokonał trasę 400 metrów. „Rowerzyści zdobywają Śrem” pod takim hasłem i w tym roku odbywał się wyścig kolarski w ramach „Dnia Szpiku”. Cykliści mieli do pokonania 4000 metrów, startowali ze stadionu, dalej jadąc parkiem, ulicami miasta i wracając na stadion. Frekwencja była znacznie lepsza niż w ubiegłym roku, ponieważ ścigało się, aż 60 zawodników. Oto najlepsi: Kobiety:
Karolina Gumińska
Maja Tomczyk
Henryka Przepiórka
Mężczyźni:
Dariusz Petroczko
Mariusz Stencel
Jacek Rzysko
Specjalne wyróżnienie przyznajemy Prezesowi Śremskiego Sportu Rafałowi Wachowiakowi, który dzielnie na rowerze pokonał trasę mini maratonu. Po raz drugi rozegrane zostały zawody w Nordic Walking, trzeba podkreślić, że w tej konkurencji prym wiodły panie. Kobiety
Paulina Pilch
Hanna Kramer
Eleonora Kamińska
Mężczyźni
Jacek Lewandowskim
Rafał Krajewski
Jan Kamiński
III Śremski Bieg „Podziel się życiem” tradycyjnie miał dystans mini maratonu, czyli 4200 metrów, dla wytrawnych biegaczy, to rozgrzewka, dla amatorów nie lada wysiłek. A na linii startu byli zarówno profesjonaliści, jak i ci, którzy tego dnia specjalnie z myślą o cierpiących podjęli takie wyzwanie. Właśnie oni są największymi zwycięzcami szpikowego biegu. W sportowych zmaganiach tego dnia liczyły się dwa nazwiska Walewski i Wawrzyniak i to między nimi rozegrał się finisz. Szybszy okazał się Przemek Walewski, drugi był Jerzy Wawrzyniak, trzeci Robert Zabel. Wśród Pań najlepsze zawodniczki to:Joanna Mądra, Iwona Kozłowska, Justyna Łuczak. Finałem sportowych zmagań był specjalny mecz piłkarski Strażacy kontra Szpikowe Vipy. W naszych barwach grał Wicewojewoda Wielkopolski Przemysław Pacia, Burmistrz Śremu Adam Lewandowski, Jego zastępca Bartosz Żeleźny, Prezes ŚOSiR Rafał Wachowiak, Komendant OSP Grzegorz Niwiński. Mecz był zacięty i choć sam komendant wbił gola swoim strażakom Drużynie Szpiku nie udało się wygrać, ale przecież nie o wygraną chodziło, a o dobrą zabawę. Tego dnia medale, puchary, dyplomy, czy nawet nagrody nie były najważniejsze, a sygnał jaki wysłaliśmy chorym i cierpiącym, że w swoim maratonie nie są osamotnieni. Dlatego każdy, kto przyszedł, wziął udział w festynie był zwycięzcą. Oprócz biegów na obiekcie Śremskiego Sportu dzięki Krówce Małej odbył się pokaz gry w boule, pierwszej pomocy, strażacy opowiedzieli o swojej pracy, pokazali wóz, Świat Dziecka malował dziecięce buziaki, Klub KSA uczył Zumby, aerobiku, a Śremski Ośrodek Kultury wraz z Partyzantem zabrał uczestników w muzyczną podróż po świecie gitary. Pogodę zamówiliśmy wcześniej, zatem i ona się spisała, szpikowcy posileni grochówką i kiełbasami z werwą i ochotą bawili się na boiskach. A ja patrzyłam sobie na ten czerwony tłum myśląc jak wiele się zmieniło przez te 3 lata. Ania Wierska była dumna ze swoich Śremian, a ja wiedziałam, że jak zwykle można na nich liczyć, oni nie zawodzą.