W sobotę jeden z naszych Czytelników zgłosił się do nas z nietypową sprawą. Mężczyzna twierdził, i miał na to dowody, że jedna z latarni znajdujących się wzdłuż chodnika wokół Jeziora Winiary ma przebicie na obudowę. Niestety prąd poraził psa, który dotknął słupa.
Dzisiaj prąd poraził mojego psa, gdy nadepnął łapą na podstawę lampy (oświetlenie wokół Jeziora Winiary) – mówi nasz Czytelnik. Poszedłem do domu po próbówkę, żeby sprawdzić czy nie ma przebicia. Okazało się, że jest. Zgłosiłem to do Pogotowia Energetycznego, ale nie wiem kiedy ta awaria będzie usunięta. Lepiej, żeby ludzie uważali.
Urząd Miasta Gniezna poinformował nas, że awaria została usunięta w ciągu kilku godzin.
2 komentarze
Karol, kłania się czytanie ze zrozumieniem, czego widać ty nie potrafisz,w artykule nie ma nic napisane że , jak ty to nazwałeś szczał na lampę.
Po co siersciuch szczal na lampę.