Przed zawodniczkami MKS PR URBIS Gniezno ostatnie ligowe starcie w tym roku kalendarzowym. Na zakończenie pierwszej części sezonu gnieźnieńskie szczypiornistki udadzą się do Poznania, aby w sobotę zmierzyć się z KS AP Poznań.
Kolejny przeciwnik budzi u fanów MKS-u bardzo pozytywne wspomnienia. Mowa oczywiście o KS AP Poznań. To właśnie w hali przy ulicy Chwiałkowskiego podopieczne R. Popka i R. Solarka przypieczętowały zwycięstwo w II lidze. To właśnie z KS AP Poznań gnieźnianki wygrały trzy ostatnie spotkania. Wreszcie to właśnie z KS AP Poznań zawodniczki MKS-u odniosły najwyższe w tym sezonie zwycięstwo, wygrywając w Pucharze Polski 30:20. Nie mamy nic przeciwko temu, aby taki scenariusz powtórzył się w sobotę.
Ostatnie wyniki, w tym spektakularny powrót w ostatnim starciu z Jutrzenką Płock, dają nam duże powody do optymizmu, w przeciwieństwie do braków kadrowych, które mocno ograniczają pole manewru sztabu szkoleniowego. W Poznaniu zabraknie Moniki Walkowskiej (kontuzja) oraz Oliwii Pudelewicz (choroba). W składzie nie znajdzie się również pauzująca od dłuższego czasu Monika Łęgowska. Cieszy z kolei powrót drugiej najskuteczniejszej zawodniczki MKS-u, czyli Marty Giszczyńskiej, która w ostatnich dwóch meczach pauzowała z powodu niebieskiej kartki otrzymanej w meczu z MTS Kwidzyn.
Czy mimo to MKS PR URBIS sięgnie po szóste zwycięstwo sezonie? Nie pozostaje nam nic innego, jak trzymanie kciuków za gnieźnieńskie szczypiornistki.