W piątek o godz. 11.15 służby ratunkowe zostały powiadomione o wypadku w Myślęcinie. Po dotarciu na miejsce zdarzenia ratownicy zastali samochód osobowy, który dachował na przydrożnym polu. W pobliżu nikogo jednak nie było.
Po kilkunastu minutach od przybycia na miejsce wypadku ratownicy zostali powiadomieni, że kierowca, który dachował w Myślęcinie sam zgłosił się do szpitala w Gnieźnie. Działania strażaków ograniczyły się do zabezpieczenia miejsca zdarzenia oraz postawienia pojazdu na koła. W akcji udział brały zastępy z Gniezna i Łubowa oraz Policja.