21 listopada, ok. godz. 1.50 na stację paliw przy ul. Sobieskiego w Gnieźnie przyszedł mężczyzna. 30-latek był praktycznie nagi. Jak się okazało, został wcześniej napadnięty.
Obsługa stacji początkowo obawiała się roznegliżowanego mężczyzny, jednak kiedy okazało się, że został on napadnięty, na miejsce wezwano Policję. Patrol przyjechał po kilkunastu minutach. Jeden z funkcjonariuszy użyczył poszkodowanemu swoją służbową kurtkę. Podczas zeznań ustalono, że 30-latek, bez stałego miejsca zamieszkania, został napadnięty w Parku Miejskim przez dwóch nieznanych sprawców. Mężczyźni bez powodu pobili poszkodowanego, rozebrali, a następnie wyrzucili ubrania na teren podmokły. Ofiara doznała obrażeń nosa i prawej ręki. Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie prowadzi postępowanie dotyczące uszkodzenia ciała. Sprawców nie udało sie zatrzymać.
7 komentarzy
Gdyby chodzili do pracy to by takich pomysłów nie mieli. No, ale Państwo daje za darmo bo jest bieda w kraju.
Pewnie z buta szli
Patologia teraz mieszka w blokach ! Koty wieszają, okradają piwnice, i żłopią tanie wina pod blaszakami! Tak teraz wyglądają osiedla ! Do roboty się nie biorą MOPS rozdaje ile się da i spoko ! Biednym nie. Tylko menelskim rodzinom! !
Po kilkunastu minutach?? Nie do wiary 500 metrów aaa oni kilkanaście minut jechali ????????????
To pewnie patol9gia z kamienic
ja ……. do czego to już ludzie są zdolni bezdomnych bić i grabić szok
Jak można coś takiego zrobić!
Oby zwyrodnialcow spotkała sroga kara.
Karma wróci!