Policjanci z Komisariatu Policji w Trzemesznie zatrzymali mężczyznę, który ukradł rower. Jednoślad, który nie był zabezpieczony, zniknął spod sklepu. 41-latek tłumaczył, że nie chciał wracać pieszo do domu. Teraz mieszkańcowi gminy Trzemeszno grozi do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 19 października w godzinach rannych, w Niewolnie koło Trzemeszna. Zaalarmowani przez mieszkankę gminy Trzemeszno policjanci z miejscowego komisariatu ustalili, że do kradzieży doszło sprzed sklepu spożywczego, gdzie zgłaszająca robiła zakupy. Pokrzywdzona wyceniła swoje straty na 1 500 złotych. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, przejrzeli zapis z kamer monitoringu. Na filmie rozpoznali mężczyznę, który podszedł do roweru, a następnie odjechał jednośladem kobiety. Funkcjonariusze pojechali do podejrzewanego 41-latka – mieszkańca gminy Trzemeszno, który wskazał miejsce porzucenia roweru w przydrożnym rowie. Mężczyzna, który był nietrzeźwy tłumaczył, że nie chciało mu się pieszo wracać do domu.
Niebawem za swój czyn odpowie przed Sądem. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.