Dzisiaj, w godzinach porannych, w firmie Paroc w Trzemesznie doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 25-letni mężczyzna.
W dniu 6 października 2017 r., w godzinach porannych, na jednej z hal produkcyjnych w zakładzie Paroc, jeden z pracowników firmy podwykonawczej spadł z dachu. Zespół ratowniczy składający się z pracowników Paroc udzielił poszkodowanemu natychmiastowej pierwszej pomocy.
Na miejsce wypadku niezwłocznie wezwano pogotowie ratunkowe i poszkodowany został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala. Na miejsce wypadku przybyły również niezbędne wewnętrzne i zewnętrzne służby, w tym policja. Postępowanie wyjaśniające przyczyny wypadku jest w toku.
Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni faktem, że do takiego tragicznego zdarzenia doszło na terenie naszej firmy i dołożymy we współpracy ze stosownymi służbami wszelkich starań by wyjaśnić okoliczności tego wypadku.
4 komentarze
Nikt nie zmuszał ciebie do otwierania firmy. Sam chciałeś być prywaciarzem, to dbaj teraz o ludzi ! Nie ma zmiłuj się. Mogłeś dostać portierem !
Otwórz cwaniaku sam firmę to zobaczysz jak zazdrościsz pieniędzy zchapanym prywaciarzom. Brak Tobie cywilnej odwagi ii brak jaj, zobaczysz jak to jest prowadzić firmę zatrudnić ludzi dać im utrzymanie nawet niekiedy „upilnować ” aby nie robili głupstw bo na Tobie ciąży odpowiedzialność itd itd
Wielka strata.szkoda chlopaka.ale z dachu ciezko spasc jesli ma sie szelki wiec bhp na zakladzie raczej brak.gdzie pracodawca tego chlopaka.do kicia z nim.schapani prywaciarze
To jest właśnie Paroc(wolna amerykanka) to bylo to przewidzenia, prędzej czy później dojdzie do kolejnej tragedii