Po publikacji artykułu dotyczącego zmiany organizacji ruchu na trasie do Ośrodka Wypoczynkowego w Skorzęcinie zgłosili się do naszej redakcji motocykliści, którzy bardzo negują obecną trasę. Dlaczego?
Betonowe płyty, fatalny stan drogi oraz kurz – to główne utrudnienia, z którymi od 1 lipca muszą zmierzyć się kierowcy jadący do Ośrodka Wypoczynkowego w Skorzęcinie. Trasa dojazdu została zmieniona. Dlaczego? Gigantyczne korki tworzące się do bramy wjazdowej oraz pojazdy wyjeżdżające jednocześnie z tereny ośrodka uniemożliwiały szybki dojazd służb ratunkowych. Podczas jednej z akcji strażacy przez 20 minut przemierzyli dystans 500 metrów. Nowa organizacja ruchu ma przede wszystkim wpłynąć na bezpieczeństwo. Niestety, kierowcy – w szczególności jednośladów – nie są z tego zadowoleni.
Obecna trasa jest fatalna dla motocykli – mówią członkowie jednego z klubów motocyklowych.
Jazda po betonowych płytach i kamieniach z prędkością kilku-kilkunastu kilometrów na godzinę jest po prostu niebezpieczna. Dodatkowo pył, kurz i piach bardzo niszczą części mechaniczne – w szczególności napędy – niszczą się znacznie szybciej. Jednoślady zaparkowane przy fontannie stały się poniekąd atrakcją Skorzęcina. W miniony weekend osoby z naszego klubu, po zapakowaniu motocykli przy głównej promenadzie, z politowaniem spojrzeli na swoje maszyny. Wyczyszczenie motocykla przed wyjazdem zajmuje nawet kilka godzin. Wszystko po to, żeby ładnie się on prezentował oraz pył nie dostał się do części mechanicznych. Po przejeździe nową trasą na jednośladach było tyle kurzu, co po zostawieniu go w garażu na cały okres zimowy.
Urzędnicy podkreślają, że zmiana organizacji ruchu została wprowadzona głównie ze względu na postulaty służb ratunkowych. Jest to sezon testowy. Jeżeli rozwiązanie się sprawdzi, gmina będzie dążyła do wylania nakładki asfaltowej na nowym odcinku przed kolejnym sezonem. Do tego czasu kierowcy będą musieli przyzwyczaić się do cięższych warunków dojazdu. Wszystko po to, by w przyszłości turyści mogli czuć się bezpieczniej.
Niemożliwe jest również puszczenie motocykli "starą" trasą. Co prawda rowerzyści mogą poruszać się dotychczasową drogą asfaltową, jednak rozwijają oni mniejsze prędkości. Kierowcy samochodów opuszczający ośrodek nie spodziewaliby się motocyklistów jadących z naprzeciwka, co mogłoby skutkować wypadkami.
7 komentarzy
Zła droga i kurz-proste jedź tam gdzie ci odpowiada droga i otoczenie.Może czerwone dyway powinni wam rozwinąć?
Panowie motocyklisci maja widze wysokie mniemanie o sobie skoro uwazaja ze ich motocykle kolo fontanny sa atrakcja. Na sile chca lansowac sie w Skorzecinie mimo ze widza ze nikt och tam nie chce.
Niech nie jezdza. Proste. Co to za atrakcja, ze stoja kolo fontanny?
Zaraz zaraz przeciez o ile dobrze pamietam to w samym osrodku w Skorzecinie jest zakaz ruchu motocykli…
czystość motocykli wazniejsza niż bezpieczeństwo i pomoc ????
Powiedziała, co chciała, a teraz wracaj do kuchni.
To niech nie jeżdżą do Skorzęcin a i już.