Dzisiaj ok. godz. 16.30 do służb ratunkowych wpłynęła informacja, że na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Topolowej w Gnieźnie doszło do zderzenia motocyklisty z samochodem typu pick-up. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący motocyklem jest nieprzytomny, ale oddycha. Na miejsce wysłano Policję, Pogotowie Ratunkowe oraz Straż Pożarną.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że na pasie w kierunku centrum Gniezna doszło do zderzenia motocyklisty z samochodem marki Dodge Ram. Prawdopodobnie kierujący jednośladem nie dostosował prędkości oraz odległości do samochodu jadącego przed nim i uderzył w jego tył. Z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do gnieźnieńskiego szpitala.
Szczegóły i okoliczności wypadku wyjaśnia Policja.
11 komentarzy
Do UWAŻNY CZYTELNIK
A od kiedy zwykły obywatel dowie się na kogo jest ten pojazd zarejestrowany ???
Więc pomyśl co piszesz…
Natychmiastowej pomocy udzielil gniexnienski lekarz, ktory akurat stal autem na swiatlach i przystapil do dzialania.
Mała uwaga propo zdjęć, zakrywa się nie tylko tablice rejestracyjne auta, motocykl również je posiada. Taki dodatek w kwestii upublicznienia danych.
Farta miał ze ta karetka z Olsztyna? przejeżdżala akurat i udzielili mu pomocy
Praktycznie odrazu!!! Trzymaj się chłopie
…służby moze i zostaly powiadomione, ale prawda jest taka ze motocyklista mial duzo szczescia gdyz niemal w jednej sekundzie zostala mu udzielona fachowa pomoc, ponieważ w momencie uderzenia przejeżdżaly obok dwie karetki na sygnalach ( pewnie do innego zdarzenia) i to wlasnie jedna z nich natychmiast sie zatrzymala.
Przed swiatlami ten Pan stal na tym motorze przed nami, faktycznie ruszyl z ogromna predkoscia, nawet nie wiem kiedy zniknal a jak sie za 5minut okazalo juz leżał pod kolami.Mega nierozsadne, zwlaszcze, że tam zaraz tworzy się korek a ten Pan rozpedził się na maksa i niezdarzyl wyhamować.Przykre to, ale taka prędkość to zagrożenie również dla innych.Chwila dosłownie nieuwagi a możemy stracić zdrowie, nawet życie.Bądźmy rozsadni!
o ile dobrze kojarze wlasciciel tego Rama tez lubi depnąć na gaz i jezdzi dosyc „specyficznie”
@moto- zdrowie należy szanować a nie tylko sobie życzyć i jednocześnie nim bezrozumnie ryzykować.
Prędkość zabija…kiedy dotrze do „świrusów” ta oczywista prawda. Jak się wyliże to może zrozumie.
Dokładnie, zdrowia!
trzym sie brachu !!!!!