Policjant, który w poniedziałek wieczorem spowodował wypadek na os. Wł. Łokietka w Gnieźnie, po czym uciekł z miejsca zdarzenia niedawno zakończył kurs specjalistyczny z zakresu ruchu drogowego.
Wspomniany wyżej policjant to 35-letni sierż. szt. Artur R., mieszkaniec Gniezna. Od połowy marca br. był on funkcjonariuszem Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Został tutaj przeniesiony z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wielkopolskiej. W Pierwszej Stolicy nie spędził ani jednego dnia na służbie, ponieważ przebywał na urlopie wypoczynkowym. W dniach od 2 lutego do 16 marca uczestniczył w kursie specjalistycznym w zakresie ruchu drogowego – część szczególna prowadzonym przez Centrum Szkolenia Policji i ukończył go z ogólnym wynikiem nauki dobrym, z oceną z egzaminu końcowego dobrą.
10 komentarzy
O pijanym kundlu z PGN już w tv http://www.polsatnews.pl/wideo-program/20170321-wydarzenia-1850_6396242/
skry ty ty ty czy jak ci tam chyba sam nie wierzysz w uwagę która zwracasz jak można akceptować takie zachowanie? Nikt przy zdrowych zmysłach by nie uciekał tylko pomagał poszkodowanym. A że ma się styropian zamiast mózgu to policjanci dawali nogę mam wrażenie że jestes jednym z nim i dlatego się usprawiedliwiasz
Szczury sami niech z rana dmuchaja w alkomat a nie ustawia się na skrzyżowaniach z rana i zwykłych ludzi co muszą na nich zarobić sprawdzają…
@srytytytytyty- nie polecaj się z takimi farmazonami,bezmyślny satyryku.OK!
pan pewnie teraz pójdzie na urlop, a sprawę się wmiecie pod dywan. Jak widzę kto pracuje w gnieźnieńskiej policji to aż żal. wszyscy siebie warci
Obraz nędzy i rozpaczy. Uciekał bo pewnie nawalony. Teraz zakończyły się jego marzenia o policji i nawet do ochrony go nie wezmą.
A ciekawe co ty byś zrobiła Klaudia, co?
Też byś uciekła z miejsca wypadku.
NA PEWNOOOOOO…
I dodam, żebyś zastanawiała się co piszesz.
OK?
Mam nadzieję, że wzięłaś moją uwagę do serca>
Polecam się na przyszłość 😮
Za takie zachowanie się można śmiało rzec, palant sierżant dla którego nie ma miejsca w policji,wypad na zbity pysk a nie na przyspieszoną emeryturę.
i już czuł się pewnie ze koledzy pomogą a tu wielka wtopa .
Policjant i zeby uciekal z miejsca wypadku? Nie ladnie, nie ladnie. Wypadek najlepszemu moze sie zdarzyc ale zeby uciekac…..