TOM BISHOP – gnieźnieńska, wyjątkowa produkcja. Muzyczno-teatralne arcydzieło, nad którym prace trwały kilka lat. Czym jest, skąd wziął się pomysł i gdzie można zobaczyć spektakl? Na te pytania odpowiedział nam Aleksander Schmidt – producent spektaklu.
Tom Bishop to po części opowieść o każdym z nas i naszej walce z losem i własnymi słabościami.
Skąd wziął się pomysł?
W dzisiejszym świecie, pełnym szybkich wiadomości, nagłówków i krzykliwych haseł, sama muzyka, mam wrażenie, już nie wystarcza. Myślę, że współczesny odbiorca oczekuje od artysty by ten oddziaływał na wszystkie zmysły. Mamy tu zatem opowieść fabularną, piosenki wykonywane na żywo, elementy świata teatru, a wszystko dzieje się na oczach widza.
Czy oczekiwany efekt został osiągnięty?
3 lata trwały prace przygotowawcze i realizacja całego spektaklu. Tak – efekt został osiągnięty. Jestem dumny zarówno z warstwy fabularnej, pracy ekipy na planie, gry aktorów, jak i sfery muzycznej. Bardzo pomogli nam w realizacji całości Urząd Miejski i MOK w Gnieźnie, a także wielu prywatnych ludzi, którym jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Gdzie można zobaczyć produkcję/soundtrack?
Szukajcie informacji o koncertach Toma Bishopa organizowanych przez dobre ośrodki kultury. A obszernych fragmentów piosenek ze spektaklu można wysłuchać na stronie www.tombishop.pl.