Kilka dni temu do naszej redakcji wpłynął list, z którego wynikało, że w gnieźnieńskiej Straży Miejskiej dochodzi do łamania prawa. W jakim zakresie?
Treść listu, który początkowo wydawał się nam nie być anonimem publikujemy poniżej:
Niestety, po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że pismo prawdopodobnie ma na celu zwykłe oczernienie gnieźnieńskiej jednostki. Jak udało nam się ustalić, osoba podająca się za nadawcę pisma nie istnieje. Sprawa została przekazana gnieźnieńskiej Policji. Wskazano również osobę, której mogło dotyczyć przedmiotowe zachowanie jednego ze strażników, jednak po rozpytaniu w Komendzie Powiatowej Policji ustalono, że mężczyzna ten nie jest adresatem donosu.
To samo pismo zostało wysłano do Urzędu Miasta Gniezna, Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie oraz mediów. Jaki był jego cel? Odpowiedzi na to pytanie prawdopodobnie nigdy nie poznamy.