18-latek jest przytomny, trafił pod opiekę lekarzy. Funkcje życiowe przywrócili mu sierż. sztab. Karol Jarzyński i sierż. Paweł Konieczny – dwaj policjanci z Komisariatu Policji w Kłecku, którzy reanimowali go na miejscu zdarzenia. Dramatyczne sceny i walka o życie rozgrywały się wczoraj wieczorem.
1 marca około godz. 20.30 oficer dyżurny gnieźnieńskiej Policji otrzymał telefoniczną informację i MMS, z których wynikało, że na podległym terenie 18-letni mieszkaniec Kłecka zamierza targnąć się na swoje życie. Taki sygnał policjanci otrzymali od byłej dziewczyny chłopaka. Poinformowany o takiej sytuacji oficer dyżurny Policji podjął natychmiastowe działania. Pod adres zamieszkania desperata wysłał patrol będący najbliżej. Jednocześnie dyżurny przyjrzał się dokładnie zdjęciu. W tle widać było narzędzia stolarskie, co mogło wskazywać, że mężczyzna znajduje się w garażu lub pomieszczeniu gospodarczym. Dyżurny polecił patrolowi w pierwszej kolejności dotarcie w te miejsca i miał rację. Po otwarciu drewnianych drzwi w pomieszczeniu gospodarczym policjanci z Komisariatu Policji w Kłecku, sierż. sztab. Karol Jarzyński i sierż. Paweł Konieczny, ujawnili wiszącego 18-latka. Natychmiast poluzowali pętlę wisielczą, a następnie odcięli nieprzytomnego mężczyznę. Dzięki udzieleniu przez nich pomocy przedmedycznej udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Na miejsce przybyła karetka pogotowia. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.