W środę, 18 stycznia, policjanci z Gniezna zostali powiadomieni o wisielcu, którego znaleziono w miejscowości Kalina.
Po otrzymaniu zgłoszenia o wisielcu, którego ujawniono na terenie ogrodzonej posesji w miejscowości Kalina, na miejsce zdarzenia wysłano Policję, Pogotowie Ratunkowe oraz prokuratora. Jak ustalono, denatem był 32-letni gnieźnianin.
Jak udało nam się dowiedzieć, mężczyzna jakiś czas temu stracił prawo jazdy. Wcześniej jeździł jako kierowca na samochodach ciężarowych. Już wcześniej przechodził przez pewne problemy finansowe. To mogło w jakimś stopniu przyczynić się do jego tragicznej w skutkach decyzji.
Sprawę prowadzi gnieźnieńska Prokuratura.
7 komentarzy
🙁 Tesknimy..
🙁 ??????????????????
Zawsze jest wyjście z ciężkiej sytuacji ale samobójstwo to nie jest sposób!!!! Szkoda chłopaka i tyle…
Ciekawość pierwszym stopniem do piekła-pamiętaj o tym.
to dobry człowiek był[*]
Piciu a jeszcze rano mowilem ze musze wleciec do Ciebie obejrzec motor… :(((( Wyrazy wspolczucia dla rodziny. Irek trzymaj sie !!!!!
ciekawe kto to był