W środę, 4 stycznia, po godzinie 4.00 w Gnieźnie na skrzyżowaniu ulicy Kościuszki z ulicą Warszawską doszło do zderzenia samochodu osobowego z autokarem dowożącym pracowników do pracy w Poznaniu. Nikt nie odniósł obrażeń.
Jak wynika z wstępnych ustaleń Policji, kierujący samochodem osobowym marki Mercedes, 55-letni mieszkaniec Gniezna, jadąc od strony ul. Farnej w kierunku ul. Witkowskiej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu kierującemu autokarem Neoplan, 27-letniemu mieszkańcowi miejscowości Chludowo, jadącemu od strony ul. Lecha w kierunku ul. Dalkoskiej, doprowadzając do uszkodzeń pojazdów.
Jak ustalili funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego uczestnicy kolizji byli trzeźwi. Był to autokar dowożący pracowników do pracy w Poznaniu. Nikt z pasażerów nie żądał pomocy medycznej. Właściciel autokaru zapewnił pasażerom transport zastępczy. Sprawca zdarzenia został ukarany mandatem karnym.
6 komentarzy
O 4:00 sygnalizacja świetlna jest nikomu niepotrzebna. Mało tego, dobrze, że ta kolizja wydarzyła się w momencie gdy sygnalizacja nie działała bo mamy jasną sytuację kto zawinił. Gdyby wtedy sygnalizacja działała a taksiarz wjechał na czerwonym to byłoby tylko słowo przeciw słowu i dziad na pewno nie przyznałby się, że na tym czerwonym wjechał…
Jeżeli ktoś gubi się na skrzyżowaniu przy wyłączonej sygnalizacji to powinien siedzieć w domu, bo stanowi bardzo poważne niebezpieczeństwo dla innych !!!
Tylko, że nie o marny styl jazdy taksiarza tu chodzi a o to, że geniusze z Urzędu Miejskiego wyłączają sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu w centrum miasta.
potwierdzam od Gnieźniejskich taksówkaży wieje wiochą za styl jazdy
Złotówy tak już mają, że czują się panami dróg. Po klienta podjeżdżają pod zakazy, wysadzają na środku skrzyżowań a wymuszenia pierwszeństwa to z autopsji znam wiele przykładów. Nawet jak włączają się do ruchu ze zatoczki dla taksówek to czują się jak kierowcy MPK wymuszając ich wpuszczenie…. Szkoda zdrowia na tą grupę społeczną…
Bardzo dobrze mu! Taksówkarze w Gnieźnie jeżdżą jakby jeździli uprzywilejowanymi. Wcinaja się, zwracają na skrzyżowaniu, nie sygnalizują zmiany kierunku… bydło nie kierowcy