W piątek informowaliśmy o akcji łapania jelonka na terenie gnieźnieńskiego szpitala. Ponieważ wiele osób interesowało się jego dalszym losem, dzisiaj publikujemy informację, która dotarła do nas z Urzędu Miasta Gniezna.
W czwartek strażnicy dostali zgłoszenie od personelu Szpitala Miejskiego na ul. 3 Maja, że na częściowo ogrodzonym terenie zabłąkał się jelonek, wystraszony uciekał po całym terenie. W piątek Strażnicy Miejscy wraz ze strażakami z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie, w grupie z hyclem, zaopatrzeni w siatkę przystąpili do działania. Akcja była niebezpieczna, jelonek był ranny w głowę, krwawił i nie dawał się zapędzić w pułapkę. Zwierzę wydostało się przez dziurę w ogrodzeniu i skierowało w stronę ulic Świętokrzyskiej i Żabiej wzdłuż cmentarza. W wyniku pieszego pościgu strażnicy i strażacy złapali jelonka. Po zbadaniu przez lekarza weterynarii zwierzę wypuszczono w lesie.
Jeden komentarz
Tak powinno byc a nie jak w mogilnie że zwierze dodo odstrzału zamiast wywieźć do lasu, brawo